Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

80. urodziny Lecha Wałęsy. Świętuje w Gdańsku w towarzystwie byłych prezydentów i premierów, a także gwiazd polskiego kina

80. urodziny Lecha Wałęsy obchodzone są z wielkim rozmachem. Ale taki jubilat musi mieć nadzwyczajne urodziny, a na nich wyjątkowych gości. Lech Wałęsa w piątek, 29 września w Gdańsku świętuje je z byłymi prezydentami i gwiazdami polskiego kina.
80. urodziny Lecha Wałęsy, benefis, ECS, Gdańsk

Autor: Karol Makurat | Zawsze Pomorze

80. urodziny Lecha Wałęsy. Benefis w ECS

Co prawda uroczystości jubileuszowe, połączone z 40. rocznicą przyznania byłemu prezydentowi Pokojowej Nagrody Nobla, rozpisano na dwa dni, ale i tak wiadomo, że najważniejszy jest benefis z tej okazji, przygotowany w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku.

PRZECZYTAJ TEŻ: 80. urodziny Lecha Wałęsy. Szykuje się wielka uroczystość

Przed godziną 18. do ECS zaczęli zjeżdżać byli i obecni politycy, dawni działacze opozycyjni, a także znane aktorskie i dziennikarskie twarze.

Przybyli były prezydent Bronisław Komorowski, były premier Jan Krzysztof Bielecki, a także: Władysław Frasyniuk, Bożena Grzywaczewska, Jacek Fedorowicz, Henryka Krzywonos-Strycharska, Adam Bodnar, Monika Olejnik, Krystyna Zachwatowicz-Wajda, Jacek Taylor, Jarosław Kurski, Aleksandra Dulkiewicz, Robert Więckiewicz, Adam Michnik, Leszek Miller, Jacek Merkel, Ryszard Kalisz i inni.

Lech Wałęsa świętuje 80. urodziny! Życzenia i wspomnienia zaproszonych gości

Prowadzący wieczór Maciej Stuhr z właściwym sobie humorem witał znamienitych gości, których zapraszał na scenę. Odwoływał się też do znanego zamiłowania Lecha Wałęsy do korzystania z mediów społecznościowych. Łączył się więc ze sztuczną inteligencją, rozmawiając na temat słynnych Polaków. Lechowi Wałęsie opowiadał dowcipy.

Zapytany o najszczęśliwszy dzień życia, Lech Wałęsa odpowiedział:

– Czekam na niego!

Bez czego trudno mu się obyć? Odpowiedział:

– Bez żony!

PRZECZYTAJ TEŻ: Plurimos annos dla Lecha Wałęsy! To nadal wielki kapitał symboliczny Polski

Henryka Krzywonos-Strycharska opowiedziała, co się stało w roku 1980, kiedy, powracając z Poznania, usłyszała, że szuka jej wicewojewoda. Udała się do niego z dwoma kolegami, by usłyszeć propozycję dotyczącą odejścia z Solidarności. Odparła, że nie wierzy w przedstawione jej obietnice, przecież Wałęsie obiecali mieszkanie, a go nie dostał.

– Nie wierzę im za grosz, bo Wałęsę raz oszukali i nie można im wierzyć. Okazało się, że jednak mieszkanie jest, które mogą mu przydzielić. Pojechał je obejrzeć i stwierdził – po co mu to mieszkanie, skoro nawet firanek nie mam! – wspominała.

O jubilacie z właściwą sobie szczerością powiedziała, że czasem bywa złośliwy.

PRZECZYTAJ TEŻ: Tort urodzinowy krój mądrze. Życzenia dla Lecha Wałęsy

– Lech Wałęsa pełni kilka ról równocześnie – oświadczył natomiast Jacek Fedorowicz. – Kiedyś, powracając z podróży, powiedział, że przybył tu w trzech osobach. Pomyślałem sobie – wysoko mierzy!

Jak mówił Fedorowicz, Lech Wałęsa był zawsze niezmierzoną kopalnią tematów dla rysowników i satyryków.

– Tym wszystkim, którzy próbują dziś unieważnić Lecha Wałęsę, oświadczam: Nie uda się wam!

PRZECZYTAJ TEŻ: Zaprezentowano program wydarzeń na 80. urodziny Lecha Wałęsy

Goście benefisu snuli bardzo ciekawe opowieści. Jan Krzysztof Bielecki przytoczył wizytę w Niemczech, kiedy po śniadaniu spostrzegł, że nie ma ani Wałęsy ani kogokolwiek z polskiej delegacji. Zaczął w końcu krzyczeć do obsługi:

– Gdzie jest Lech Wałęsa?

Na to przyszło trzech policjantów z bronią, którzy go wylegitymowali, potem wyjaśnili, że Wałęsa jest w drodze do katedry w Kolonii. Bielecki dogonił go tam taksówką, w rezultacie, później Wałęsa chciał go wysłać na spotkanie z niemieckimi przedsiębiorcami. Morał z tego, że stali się współpracownikami także w innych sprawach.

– Aczkolwiek rozmowa z Kohlem nam nie bardzo wyszła – ze szczerością dodał były premier.

Życzył jubilatowi, by jeszcze pociągnął do 120 lat, nawet trochę narzekając.

PRZECZYTAJ TEŻ: Różaniec od Donalda Tuska dla Lecha Wałęsy

Jacek Taylor nie ukrywał, że związki Lecha Wałęsy z wymiarem sprawiedliwości PRL obserwował od wielu lat.

– Lech występował w roli oskarżonego, podejrzanego, świadka, wreszcie obserwatora procesu. Ale noblista na sali robił wrażenie. Nagroda Nobla wiele zmieniła. Przez bite trzy lata w sytuacji podejrzanego czy oskarżonego było jedenaście osób, którym zarzucano zdradę kraju. Zarzut brzmiał, że usiłowali obalić ustrój przemocą, nawoływali do przeciwdziałania władzy. Ich szefowi tego zarzutu nie postawiono, choć Wałęsa w kółko chodził do prokuratury, bo coś tam montowano. Stanął nawet przed sądem, oskarżony o to, że zagranicznym mediom przekazał nieprawdziwe informacje o wynikach wyborów w 1985 roku – mówił znany prawnik, wspierający opozycjonistów w okresie PRL.

PRZECZYTAJ TEŻ: 79. urodziny Lech Wałęsa spędza w Monaco

Prezydent Bronisław Komorowski przekazał jubilatowi życzenia od swojej ponad stuletniej matki, która – jak opowiadał – wielokrotnie wspominała czasy Solidarności. Miała wtedy przeświadczenie: Teraz nam się uda.

Władysław Frasyniuk, opozycjonista z czasów PRL życzył Lechowi Wałęsie, by 11 listopada ktoś się zdobył na to, aby zamiast kłaść wieniec pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego, powiedział:
– Lechu, dziękujemy Ci za ten kolejny rok wolności.

XX wiek dał dwóch wielkich bojowników o prawa człowieka. Jednym jest Lech Wałęsa, a drugim Nelson Mandela. Dlatego warto byłoby, żeby Wałęsa w Polsce doczekał takiej satysfakcji, że ktoś mu powie: „Dziękuję!”.

Władysław Frasyniuk / opozycjonista z czasów PRL

Monika Olejnik natomiast dziękowała Wałęsie oraz innym działaczom demokratycznej opozycji, że może pracować w wolnych mediach. Wspominała rozmowę z byłym prezydentem po ukazaniu się książki autorstwa jego żony. Kiedy zapytała, czy wręcza żonie kwiaty, odparł:

– Oczywiście! Zawsze, jak mi dają kwiaty, to jej oddaję!

PRZECZYTAJ TEŻ: 80. urodziny Lecha Wałęsy. Były prezydent szlifuje formę i dostaje tort… ze schabowego

Robert Więckiewicz uznał Lecha Wałęsę za mistrza social mediów. Wspominał, jak kiedyś jubilat instruował wszystkich w ambasadzie Polski w Waszyngtonie, w jaki sposób lokować zdjęcia na Instagramie. Naśladował wypowiedzi byłego prezydenta – wszak odtwarzał jego rolę w filmie „Wałęsa. Człowiek z nadziei”, czym wzbudził poruszenie w kuluarach.

Niezwykle osobiste słowa kierował do jubilata syn Jarosław Wałęsa:

Jestem dumny, że jestem Twoim synem. Kocham Cię i nie tłumacz się już nigdy z tego, co robisz, nie musisz tego robić.

Jarosław Wałęsa / syn Lecha Wałęsy

– Moje pokolenie było obciążone komunizmem – skomentował Wałęsa. – Moje pokolenie wciąż patrzy do tyłu. Ja już się nie zmienię. Na mojej historii, na moich błędach próbuję instruktażu udzielać.

PRZECZYTAJ TEŻ: 80. urodziny Lecha Wałęsy. Senat uhonorował byłego prezydenta w 40. rocznicę pokojowego Nobla

Oczywiście, nie brakowało anegdot z Lechem Wałęsą w roli głównej – zarówno z okresu działalności opozycyjnej, jak i już po zmianie ustroju.

Muzyczną oprawę wieczoru zapewniła Natalia Szroeder, śpiewając m.in. przebój Czerwonych Gitar „Nie spoczniemy”. Były prezydent znany jest z tego, że lubi czasami coś słownie „wypalić”.  Tak było i tym razem. Adresatką niefortunnej wypowiedzi została właśnie ta wokalistka. Po wykonaniu przez nią piosenki Lech Wałęsa rzucił:

A pani bardzo dziękuję i zgłaszam do pani praktyczną prośbę, żeby pani już nie schodziła z wagi, bo będzie miała pani problem pocałować nawet wodę pod prysznicem.

PRZECZYTAJ TEŻ: Lech Wałęsa wynurza się z piany, internauci komentują! „Jak anioł ze skrzydłami albo władca mórz i oceanów”

Aleksandra Dulkiewicz wręczyła Lechowi Wałęsie prezent – zestaw ubrań z logo „Konstytucja” na dużym wieszaku, i powiedziała:

Honorem dla Gdańska jest mieć takiego obywatela. Bardzo Panu dziękujemy za Pana udział w pokojowej rewolucji Solidarności, za budowanie zrębów demokratycznej Ojczyzny.

Aleksandra Dulkiewicz / prezydent Gdańska

Wszyscy goście benefisu otrzymali żartobliwy atrybut – wąsy na patyku, i w pewnej chwili Maciej Stuhr wezwał wszystkich do wspólnego zdjęcia z „wąsami Wałęsy”. Jubilat wyjaśnił, że wąsy zaczął nosić dlatego, że w pewnym czasie nie miał maszynki do golenia, i tak już jakoś pozostało.

Benefis Lecha Wałęsy. Co działo się w kuluarach?

Wielkim nieobecnym uroczystości był Aleksander Kwaśniewski.

Danuta Wałęsa natomiast, pytana o życzenia dla męża, stwierdziła, że zawsze życzy mu tego samego: błogosławieństwa Bożego i siły. Na stwierdzenie, że 80 lat tak szybko zleciało, odpowiada:

Sam mąż jest zdziwiony, że dożył „osiemdziesiątki”. To że jeszcze chodzi do biura i pracuje, trzyma go przy życiu.

Danuta Wałęsa / żona Lecha Wałęsy

Kiedy skończyła się część oficjalna, przyszedł czas na toasty.

– Pan powiedział, że jeszcze nie przeżył najszczęśliwszego dnia. Życzę, żeby takim dniem okazał się 15 października – mówił m.in. Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku.

Po toastach przyszedł czas na osobiste życzenia i prezenty. Wielu gości nie chciało przyznać, co podarowało byłemu prezydentowi, żartując, że to top secret. Ale najczęściej były to grafiki i obrazy. Żartowano, że jeśli Lech Wałęsa zechce te prezenty powiesić na ścianie, to musi sobie kupić drugi dom.

PRZECZYTAJ TEŻ: Z kim sympatyzuje Lech Wałęsa?

Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego podarował Lechowi Wałęsie voucher.

– Lubi się pan leczyć, wypoczywać. Panie prezydencie, mamy dla pana voucher, żeby pan mógł odwiedzać nie tylko Lądek Zdrój, ale i naszą kochaną Ustkę. Zapraszamy do sanatorium – powiedział.

A później była uroczysta kolacja dla gości, na której podano m.in. kaczkę.

Finałem tego urodzinowego wieczoru był tort udekorowany białymi różami, które są symbolem walki KOD-u z rodzącą się dyktaturą PiS. Pierwszego cięcia dokonał sam Lech Wałęsa. Dzięki instrukcjom cukierników prawie wszystko odbyło się fachowo.

PRZECZYTAJ TEŻ: Lech Wałęsa ze szpitala: Dziękuję za dobre słowa, myśli i modlitwę. Były prezydent czuje się lepiej

Przy torcie zgromadziła się rodzina Wałęsów: dzieci, ich małżonkowie i wnuki, a także była pierwsza dama Danuta Wałęsa. Prowadzący tę część nieśmiało zaproponował, żeby państwo Wałęsowie się pocałowali. Nawet zaintonował: gorzko, gorzko. Ale na intonowaniu się skończyło.

I mimo że Lech Wałęsa na pytanie Macieja Stuhra: – Czy jest coś, o czym chciałby zapomnieć, odpowiedział: – Że mam 80 lat, to jednak były prezydent wydawał się być szczęśliwy i wzruszony tym benefisem.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama