Trzecia Droga przedstawiła kandydatów z Pomorza

Wybory 2023. Pomorscy kandydaci Trzeciej Drogi

Trzecia Droga na Pomorzu przedstawiła dziś kandydatów w naszym regionie w zbliżających się wyborach, wskazanych przez Polskie Stronnictwo Ludowe.

- Deklarowałem wielokrotnie, że będę głosował na Trzecią Drogę – oświadczył Aleksander Hall. - To ugrupowanie jest najbliższe moim poglądom. Jestem przekonany, że bez poparcia dużej części wyborców o poglądach centroprawicowych, konserwatywnych opozycja nie wygra tych wyborów.

Zapowiedział, że zagłosuje na Magdalenę Srokę, która prezentuje poglądy konserwatywne, lecz bez zacietrzewienia, z szacunkiem dla innych ludzi. Ugrupowanie Magdaleny Sroki było brutalnie rozbijane i korumpowane przez partię rządzącą. Posłanka pokazała charakter, odrzuciła składane jej oferty. Wybrała inną drogę.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Niespodzianka! Poseł Dziambor wystartuje z listy Trzeciej Drogi

- Życzę powodzenia liderowi listy gdyńskiej Markowi Biernackiemu. Wywodzimy się z tego samego środowiska, z Ruchu Młodej Polski, walczyliśmy z systemem komunistycznym. Do Senatu będę głosował na mojego przyjaciela Bogdana Borusewicza, który jest wielką postacią naszej historii - dodał Hall.

Deklarowałem wielokrotnie, że będę głosował na Trzecią Drogę. To ugrupowanie jest najbliższe moim poglądom. Jestem przekonany, że bez poparcia dużej części wyborców o poglądach centroprawicowych, konserwatywnych opozycja nie wygra tych wyborów.

Aleksander Hall

- Słyszę czasem pytanie, dlaczego Trzecia Droga? - mówiła Magdalena Sroka. - Ponieważ szacunek dla drugiego człowieka jest niezwykle ważny. Dwa największe obozy zwalczają się, wzajemne ważnie przekładają się na codzienne życie.

Posłanka zapowiedziała przeciwdziałanie rosnącej liczbie samobójstw wśród młodzieży. Wskazała na konieczność aktywnych działań nad odbudową systemu oświaty, by szacunek był obecny również w szkole. Jako była funkcjonariuszka policji oceniła, że Marek Biernacki był najlepszym ministrem spraw wewnętrznych. - Przed nami trudna droga, ale Trzecia Droga jest na scenie politycznej bardzo potrzebna - zakończyła.

CZYTAJ TEŻ: Niespodzianki na pomorskich listach wyborczych

Wtórował jej Marek Biernacki: – To jest prezentacja ludzi związanych z ruchem ludowym, kolejne spotkania będą poświęcone sprawom programowym. Nie będziemy ingerować w samorząd, jesteśmy za decentralizacją, za usamorządowieniem Polski. Ale z drugiej strony musimy dbać o inwestycje centralne. Dla mnie sprawą honoru jest Obwodnica Północna Gdyni, by odblokować port i miasto. Będziemy mówili o szczegółach. Mamy pakiet dla Środkowego Pomorza, od Ziemi Słupskiej po Człuchów i Chojnice. Trzeba uratować ten teren przed dalszą degradacją. To teren bardzo zaniedbany komunikacyjnie. Mamy świetną drużynę, kapitalnych kandydatów, ale będziemy też pracowali wspólnie z kandydatami Szymona Hołowni. Jestem przekonany, że osiągniemy o wiele lepszy wynik niż cztery lata temu.

Mamy pakiet dla Środkowego Pomorza, od Ziemi Słupskiej po Człuchów i Chojnice. Trzeba uratować ten teren przed dalszą degradacją. To teren bardzo zaniedbany komunikacyjnie. Mamy świetną drużynę, kapitalnych kandydatów, ale będziemy też pracowali wspólnie z kandydatami Szymona Hołowni. Jestem przekonany, że osiągniemy o wiele lepszy wynik niż cztery lata temu.

Marek Biernacki

Reprezentujący Kwidzyn Paweł Cywiński zajmował się zagadnieniami programowymi: – Prezentowane są już pomysły globalne, ale my tworząc na poziomie wojewódzkim program skupiliśmy się na tym, by te rozwiązania pomagały ludziom którzy tutaj żyją i nie musieli wyjeżdżać. Regiony bardzo potrzebują dobrych dróg. Koniecznością jest budowa obwodnicy Kwidzyna jako uzupełnienia mostu na Wiśle w okolicy miasta. Największym problemem komunikacyjnym jest dojazd na Mierzeję Wiślaną. Prowadzą tam trzy drogi. Albo o niewielkim znaczeniu, raczej turystycznym, albo niezwykle obciążone, w okresie wakacyjnym wyjątkowo zakorkowane. Jest koniecznością, by na ten wyjątkowo atrakcyjny turystycznie teren poprowadzona została nowa droga. Jeżeli nie powstanie solidna sieć dróg, które doprowadzą nam turystów, tereny te będą obumierały - stwierdził kandydat.