12-latek rażony prądem w Uniechowie! Nie udało się go uratować
Do wypadku doszło w niedzielę, 6 sierpnia po południu. 12-latek bawił się w opuszczonym budynku w ośrodku sportowym. W pewnym momencie dotknął przewodu, który, jak się okazało, nadal był zasilany prądem. Mimo reanimacji przeprowadzonej przez służby, chłopak zmarł na miejscu.
PRZECZYTAJ TEŻ: W Starogardzie Gdańskim mężczyzna został dotkliwie porażony prądem
Dokładne okoliczności zdarzenia bada pod nadzorem prokuratora człuchowska policja. W niedzielę na miejscu wypadku pracowali funkcjonariusze dochodzeniowo-śledczy oraz technik kryminalistyki.
Sprawą śmierci chłopca zajmuje się już człuchowska Prokuratura Rejonowa, która będzie ustalać m.in., dlaczego w niezabezpieczonym budynku, który kiedyś pełnił funkcję szatni piłkarskiej, był prąd oraz dlaczego znajdowały się w nim zagrażające zdrowiu i życiu kable. Wiadomo już, że kilka miesięcy wcześniej urząd w Debrznie, który jest właścicielem tej nieruchomości, podpisał umowę i użyczył budynek Polskiemu Związkowi Wędkarskiemu, oddziałowi w Debrznie.
Napisz komentarz
Komentarze