Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

W Starogardzie Gdańskim mężczyzna został dotkliwie porażony prądem

Tej wyprawy 35-letni mieszkaniec Starogardu Gdańskiego na pewno nie zapomni. W niedzielę, 31 lipca wszedł do budynku stacji transformatorowej, gdzie został dotkliwie porażony prądem. Do szpitala specjalistycznego zabrało go Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Niestety, mężczyzna zmarł w poniedziałek, 1 sierpnia.
mężczyzna porażony prądem w Starogardzie Gdańskim
(fot. Hanna Błaszak)
Aktualizacja

godz. 16:50

Niestety, mężczyzna porażony prądem nie żyje.

Zmarł w szpitalu dziś przed południem – potwierdza tę informację asp. szt. Marcin Kunka, rzecznik starogardzkiej policji.

Wcześniej

Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Starogardzie Gdańskim w niedzielę, 31 lipca po południu otrzymał informację o mężczyźnie, który wszedł do budynku stacji transformatorowej.

– 35-letni mieszkaniec Starogardu Gdańskiego został rażony prądem, w wyniku czego doznał obrażeń ciała – informuje asp. szt. Marcin Kunka, rzecznik starogardzkiej policji. – Na miejsce natychmiast skierowani zostali policjanci, którzy potwierdzili zgłoszenie. Przytomny mężczyzna został przetransportowany śmigłowcem do szpitala. Do zdarzenia doszło w Starogardzie Gdańskim na ogrodzonej posesji, na której mieści się budynek czynnej stacji transformatorowej. Policjanci przeprowadzili na miejscu czynności procesowe. Obecnie ustalamy dokładny przebieg tego zdarzenia.

(fot. Hanna Błaszak)

PRZECZYTAJ TEŻ: Wypadek w Mątowach Wielkich! Śmigłowiec LPR w akcji

Do tragedii doszło na terenie dawnej Huty Szkła w Starogardzie Gdańskim przy ul. Kościuszki.

Co prawda, na jednym z portali społecznościowych pojawiła się informacja o śmierci mężczyzny, jednak policja nie potwierdza tego faktu.

(fot. Hanna Błaszak)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama