Czy wiecie, że każdego roku z rąk myśliwych ginie 200 tysięcy ptaków, a ponad 300 tysięcy zostaje zranionych, co i tak w ostateczności oznacza ich śmierć?
Są rezerwaty, które czekają w Polsce na utworzenie od 30 lat. Czy w przypadku sopockiego rezerwatu będzie inaczej? Tuż po wyborach parlamentarnych, 19 października, na biurko dyrektor RDOŚ w Gdańsku trafił wniosek o utworzenie pierwszego w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym rezerwatu "Lasy Sopockie".
Dzieci, zwolennicy nordic walking oraz dorośli będą mogli wziąć udział w I Biegu Maryjnym, który odbędzie się 13.05 w oliwskich lasach, czyli na terenie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego.
"O ten las za daleko!" to książka - rozrachunek społeczny z postępowaniem leśników w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym. - Nie należy negocjować z leśnikami, powinniśmy od nich wymagać, życzyć sobie, żądać. To jest nasz las, jako Polek i Polaków, bo to las państwowy, a leśnik jest naszym pracownikiem - mówi dr inż. nauk leśnych Sławomir Zieliński, ekolog, entomolog, główny koordynator prac nad książką.
Po uchyleniu przez wojewodę pomorskiego uchwały chroniącej Trójmiejski Park Krajobrazowy, senator Sławomir Rybicki wystąpił w tej sprawie z interpelacją do minister klimatu i środowiska. Z odpowiedzi resortu wynika, że urzędnicy nie mają zastrzeżeń do polityki Lasów Państwowych.
„Stop przemocy wobec lasów” i „Trójmiejski Park Krajobrazowy to nie drewutnia” – pod takimi hasłami protestowali w poniedziałek, 16 stycznia w Gdańsku przeciwnicy zarządzenia uchylającego Plan Ochrony dla Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Do wojewody pomorskiego, który zdecydował się uchylić ten plan, złożyli też petycję, którą w Internecie podpisało, jak dotąd, ponad 4,5 tysiąca osób.
Ustawa o lasach jest tak skonstruowana, że pozbawia obywateli jakiegokolwiek wpływu na to, co dzieje się z lasami, będącymi w końcu własnością Skarbu Państwa, czyli naszym wspólnym dobrem. Powierzono to dobro instytucji, która sama napisała tę ustawę. Równocześnie sposób, w jaki Lasy Państwowe wykonują swoje obowiązki, budzi coraz większy opór społeczny – mówi Paweł Szutowicz, prawnik z Grupy Inicjatywnej Mieszkańców Trójmiasta.
Już ponad 1,5 tysiąca osób podpisało się pod apelem do wojewody Dariusza Drelicha o zaprzestanie blokowania ochrony Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego.
Czy decyzja wojewody o uchyleniu uchwały chroniącej Trójmiejski Park Krajobrazowy była właściwa? – pyta Agnieszka Pomaska w interpelacji skierowanej do minister klimatu i środowiska Anny Moskwy. – Lasy Państwowe zachowują się jak państwo w państwie, a wojewoda temu pomaga – mówi pomorska posłanka.
Mieszkańcy, którzy wybiorą się do na spacer do trójmiejskich lasów w środę, 30 listopada, mogą natrafić na tablice ostrzegawcze, w związku z planowanym polowaniem na dziki. Akcja odstrzału tych zwierząt ma zapobiec rozszerzaniu się afrykańskiego pomoru świń (ASF). Ekolodzy i wielu naukowców twierdzą, że to nie ma sensu.