pomoc dla Ukrainy

Z ukraińskiego Iziuma wrócili organizatorzy pomocy z Tczewa. Był to już 10. samodzielny transport humanitarny dla Ukrainy: łącznie 120 kartonów pomocy humanitarnej z żywnością, środkami higienicznymi i medycznymi o łącznej wadze 2,5 tony. Miejscowa ludność otrzymała także 750 termoforów.

Latem zapowiedzieliśmy, że chcemy zebrać środki, aby kupić wóz asenizacyjny, który należy do elementów infrastruktury krytycznej. To właśnie ten wóz, który stoi za naszymi plecami zaopatruje mieszkańców w wodę, ale również odpowiada za odbiór ścieków. To konkretna rzecz, która trafi bezpośrednio do Borodzianki. Zakup takiego wozu to niemal 200 tys. złotych – mówiła podczas konferencji prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.

W ramach inicjatywy Tczew dla Ukrainy organizowany jest transport humanitarny z pomocą dla ukraińskiego Iziuma. Organizatorzy planują przewieźć wsparcie żywnościowe i rzeczowe dla ludności cywilnej oraz obrony terytorialnej. Ma to być około 2 ton pomocy. Inicjatywę można wesprzeć za pomocą portalu zrzutka.pl. Dzięki zbiórce będzie można sfinansować zakup leków i koszty paliwa (do Iziuma z Tczewa jest 1800 km w jedną stronę).

Katolicy święta Wielkiej Nocy mają już za sobą, ale w najbliższy weekend Wielkanoc obchodzić będą prawosławni i grekokatolicy. Z tej okazji uczestnicy grupy Tczew dla Ukrainy wyjadą ze wsparciem do miejscowości Bucza, która stała się symbolem rosyjskiego okrucieństwa. Mieszkańcy mają bardzo niewiele podstawowych produktów, dlatego oprócz wsparcia chcą zawieźć im tradycyjne ukraińskie posiłki świąteczne.

Tematykę sesji Rady Miasta Sopotu, zwołanej w trybie nadzwyczajnym we wtorek, 22 marca, zdominowały kwestie pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa. Radni byli jednomyślni, podejmując te akty prawne.

Karol Rabenda - wiceminister aktywów państwowych i gdański radny został koordynatorem pomocy dla poszkodowanych wojną w Ukrainie. To awans? Raczej ciężka praca - odpowiada.

Do Gdańska przyjechały z Lubeki już trzy ciężarówki darów. Duży transport nowych kołderek dziecięcych dotarł do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego, na oddział onkologii dziecięcej. – Nie mogliśmy siedzieć z założonymi rękoma, ta pomoc to nie tylko odruch serca, bo w naszej wspólnocie wiele osób ma gdańskie korzenie – mówi Robert Pfeifer, pastor ewangelicko-luterańskiego kościoła Mariackiego w Lubece, który akcję zorganizował.

Z Tczewa wyjechał drugi konwój ze sprzętem pożarniczym, 10 samochodami: gaśniczymi, operacyjnymi, specjalnymi. Ofiarowana przez pomorskich strażaków pomoc trafi do kolegów po fachu na Ukrainie. Wartość odtworzeniowa przekazanego sprzętu, to ok. 6,5 mln zł.