policja Starogard

Do dwóch niebezpiecznych zdarzeń doszło w poniedziałek, 25 marca na drogach powiatu starogardzkiego. Wczesnym rankiem w miejscowości Jaszczerek, a około południa w Mościskach. Do szpitali w Starogardzie i Gdańsku trafiło troje poszkodowanych, w tym dwoje dzieci.

Pomysłów na unikanie odsiadki nie brakuje, ale i tak wciąż pojawiają się nowe. Policjanci zatrzymali poszukiwanego listem gończym 38-latka, który - aby uniknąć więzienia - owinął się kołdrą i nakrył szafą. Na nic się zdały te zabiegi. Mieszkaniec Kociewia i tak trafi do aresztu, gdzie będzie odbywał karę orzeczoną za wcześniej popełnione przestępstwo drogowe.

18 zarzutów usłyszał 16-latek z powiatu starogardzkiego. Według policjantów ze Skórcza nieletni spowodował straty w wysokości łącznie blisko 70 tys. złotych, podpalając baloty słomy i ścierniska na terenie gminy Smętowo Graniczne. Nastolatek odpowiadać przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich w Starogardzie Gdańskim.

Prawie 3 promile alkoholu w organizmie miał 57-letni kierowca ciężarowego mana. Był tak pijany, że zjeżdżając z autostrady A1, uderzył w zakończenie bariery energochłonnej przy punkcie poboru opłat w Kopytkowie. Nie był także w stanie powtórzyć badania na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzy. Mężczyzna został zatrzymany i spędził noc w policyjnej celi.

83-letni mężczyzna wpadł do zbiornika przeciwpożarowego w Barłożnie w powiecie starogardzkim. Jego ciało wyciągali strażacy. Do tragedii doszło w niedzielne przedpołudnie, 9 kwietnia.

Starogardzcy kryminalni zabezpieczyli blisko 17 kg krajanki tytoniowej oraz ponad 2700 sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzy. Mieszkanka Kociewia, do której należały zabezpieczone przez mundurowych wyroby tytoniowe, została już przesłuchana. Za popełnienie tego przestępstwa grozi jej kara do 3 lat pozbawienia wolności albo grzywny.

Zapalił się dach jednego z budynków starogardzkiego aresztu. Chwilę później grupa ludzi próbowała sforsować główną bramę tej placówki penitencjarnej, a wewnątrz doszło do buntu osadzonych. Funkcjonariusze aresztu śledczego powiadomili policję i straż pożarną. Czas się bać? Nie, to początek scenariusza wspólnych ćwiczeń służby więziennej, policji oraz straży pożarnej.

To, co dane było przeżyć Jarosławowi Czyżewskiemu, byłemu przewodniczącemu Rady Miasta w Starogardzie, to gotowy scenariusz na thriller. W krótkim czasie ktoś ośmiokrotnie włamywał się do jego domu zabierając dorobek życia mężczyzny. Działo się to nawet „pod nosem” policji.

Starogardzcy policjanci zatrzymali 24- i 43-latka, którzy w trakcie kontroli drogowej mieli przy sobie amfetaminę i marihuanę. Użyty do przeszukania samochodu pies służbowy wyspecjalizowany w wyszukiwaniu zapachu narkotyków, znalazł w aucie kolejne środki odurzające. Dla Nel była to pierwsza, bardzo skuteczna, akcja w policyjnych szeregach komendy w Starogardzie Gd. Kierowca i pasażer osobowej toyoty trafili do policyjnego aresztu.

Do policyjnego aresztu trafiło dwóch mieszkańców Starogardu Gdańskiego, podejrzewanych o liczne włamania. Mieli okradać działki i budynki w budowie oraz włamać się do jednej z firm. Wstępna wartość strat wyniosła co najmniej 50 tys. zł.

Tej wyprawy 35-letni mieszkaniec Starogardu Gdańskiego na pewno nie zapomni. W niedzielę, 31 lipca wszedł do budynku stacji transformatorowej, gdzie został dotkliwie porażony prądem. Do szpitala specjalistycznego zabrało go Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Niestety, mężczyzna zmarł w poniedziałek, 1 sierpnia.

Policjanci poszukują świadków włamania do jednej z pracowni jubilerskich w powiecie starogardzkim. Do włamania doszło w nocy z 30 czerwca na 1 lipca. Policja prosi o kontakt wszystkich, którzy mogą pomóc ustalić włamywaczy.