Pijany sternik jachtu nie wiedział gdzie jest. Płynął do Kopenhagi, o mało nie dotarł do Rosji
Kompletnie pijany okazał się sternik jachtu żaglowego, zatrzymanego przez policyjną motorówkę w chwili, kiedy zmierzał wprost na wody terytorialne Rosji na Zatoce Gdańskiej. 72-latek nie był w stanie ustać na własnych nogach. Twierdził, że wypłynął z Gdyni, zmierza zaś do ...Kopenhagi. Tymczasem płynął raczej w kierunku Bałtijska. Za prowadzenie jednostki w stanie upojenia alkoholowego grozi mu kara do 2 lat więzienia.
20.07.2023 16:35