Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza

Akcja ratunkowa 134 metry nad ziemią! Zasłabł na wiatraku

Na Farmie Wiatrowej Szymankowo w Gnojewie (powiat malborski) ratowano 36-letniego mężczyznę, u którego doszło do zatrzymania krążenia 134 metry nad ziemią. Akcja ratunkowa trwała około pięciu godzin. Mimo determinacji wszystkich służb - na miejscu byli także ratownicy wysokościowi z Gdyni - mężczyzna zmarł.
Akcja ratunkowa 134 metry nad ziemią! Zasłabł na wiatraku
Mężczyzna zasłabł podczas prac serwisowych na wieży turbiny wiatrowej, trwa akcja pomocy dla jego rodziny

Autor: OSP Miłoradz

Tragiczny finał akcji ratunkowej na farmie wiatrowej w Gnojewi

- W środę po godzinie 20 wszystkie służby zostały zaalarmowane o tym, że na gondoli przy wiatraku serwisant, 36-letni mężczyzna stracił przytomność - informuje st. asp. Sylwia Kowalewska, oficer prasowy KPP Malbork. - Jak ustalili policjanci, dwóch serwisantów przybyło na miejsce, by zdiagnozować awarię. Po wejściu do gondoli jeden z nich stracił przytomność. Kolega wezwał wszystkie służby ratunkowe i prowadził resustytację aż do przyjazdu ratowników.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zasłabł 50 metrów nad ziemią. Potrzebna była ewakuacja

Na miejscu pojawiły się jednostki straży pożarnej z Malborka, Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wysokościowego z Gdyni , strażacy z Malborka, ratownicy medyczni, policja.

Po ponad godzinnej reanimacji, prowadzonej przez drugiego serwisanta, ratownicy, korzystając ze sprzętu alpinistycznego, dostali się do zawieszonej 134 metry nad ziemią gondoli i tam kontynuowali resuscytację mężczyzny. Około północy udało się go zdjąć na specjalnych noszach z gondoli, by już na ziemi prowadzić akcję ratunkową.

- Pomimo długotrwałych czynności i determinacji wszystkich służb nie udało się uratować życia mężczyzny - mówi  st. asp. Sylwia Kowalewska. - Na miejscu policjanci, pod nadzorem prokuratora dokonali oględziny, przesłuchali świadków, ciało mężczyzny decyzją prokuratora zostało zabrane na sekcję zwłok.Malborska komenda będzie szczegółowo wyjaśniać przyczyny i okoliczności tego zdarzenia.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ReklamaCzec Księgarnia Kaszubsko-Pomorska
Reklama