Budynek po Gdańskim Urzędzie Pracy na sprzedaż
Prezydent Gdańska podpisała zarządzenie w sprawie przeznaczenia do sprzedaży w trybie przetargu ustnego nieograniczonego nieruchomości przy ul. 3 Maja 9 w Gdańsku. Jej częścią jest zabytkowy gmach, w którym do niedawna mieściła się siedziba Gdańskiego Urzędu Pracy, przeniesionego w 2020 r. do zrewitalizowanego obiektu przy ul. Lastadia 41.
PRZECZYTAJ TEŻ: Pałac w Leźnie na sprzedaż za 16,5 mln złotych
Wykaz nieruchomości, w tym działkę o pow. niespełna 4 tys. mkw., podano do publicznej wiadomości, zgodnie z ustawą o gospodarce nieruchomościami. Ustalono też sześciotygodniowy termin na złożenie wniosku przez osoby, którym przysługuje pierwszeństwo w nabyciu.
Cenę wywoławczą ustalono na 25 mln zł.
Budynek po urzędzie pracy w Gdańsku na sprzedaż. Co wiemy o nieruchomości przy ul. 3 Maja?
5-kondygnacyjny zabytkowy gmach, sąsiadujący z dworcem PKS, powstał w 1884 r. Budynek ma ponad 6 tys. mkw. powierzchni użytkowej. Ujęty jest w Gminnej Ewidencji Zabytków i podlega ścisłej ochronie konserwatorskiej. Dotyczy to w szczególności jego bryły i dachu, detali architektonicznych oraz historycznej stolarki okiennej i drzwiowej.
Obiekt powstał na terenie dawnego cmentarza jako koszary dla saperów. 9 lat po ukończeniu oraz rozbudowie o dwie kondygnacje działalność rozpoczęła w nim niemiecka Szkoła Wojenna w Gdańsku, która przetrwała do 1919 r. Jej absolwentem był m.in. Erwin Rommel, nazistowski feldmarszałek i dowódca Afrika Korps, oskarżony o spiskowanie przeciwko Hitlerowi i ostatecznie zmuszony do „honorowego” zażycia cyjanku w 1944 r.
PRZECZYTAJ TEŻ: Powrót legendy? Powstał projekt odtworzenia Maxima w Gdyni
Los łaskawie obszedł się z obiektem w marcu 1945 r., dlatego po wojnie zadomowiły się w nim Zarząd Miejski i Miejska Rada Narodowa. Później funkcjonowały tam różne podmioty, w tym prywatne firmy, biuro paszportowe, wydziały magistratu, Gdański Urząd Pracy, a także wydział Sądu Rejonowego w Gdańsku.
Budynek powstał w stylu historycznym, nawiązującym do budynków gdańskiego manieryzmu, nazywanego wówczas „północnoniemieckim renesansem”.
Napisz komentarz
Komentarze