Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Celował do policjantów z pistoletu na kulki. Był pijany

Młody mężczyzna celował w kierunku policjantów przedmiotem przypominającym broń - wszystko działo się nocą na jednej z ulic Gdańska. Funkcjonariusze nie zlekceważyli sprawy i podjęli interwencję. Krewki mężczyzna odłożył na polecenie trzymany przedmiot na ziemię. Okazało się, że istotnie przypomina łudząco pistolet, lecz jest to broń na plastikowe kulki. Całą sprawę potraktowano jednak poważnie. Celujący do policjantów był pod wpływem alkoholu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty gróźb karalnych.
Celował do policjantów z pistoletu na kulki. Był pijany
Mieszkaniec powiatu olsztyńskiego został zatrzymany, grozi mu teraz kara do 2 lat więzienia

Autor: KMP Gdańsk

Trzeba mieć świadomość, że kiedy ktoś wyciąga przedmiot przypominający broń (na rynku nabyć można przecież dokładne repliki pistoletów i karabinów, nie są wprawdzie bronią, lecz na pierwszy rzut oka nie do odróżnienia), nie ma czasu na analizowanie czy odpytywanie. Może to być broń ostra w rękach przestępcy. Dlatego w nocy z poniedziałku na wtorek, krótko po północy policjanci z referatu interwencyjnego gdańskiej komendy podjęli natychmiast interwencję wobec mężczyzny, który siedząc w samochodzie wymierzył w ich stronę przedmiot przypominający broń i zaczął nim wymachiwać.

Wszystko działo się na ul. Do Studzienki. Policjanci poruszali się oznakowanym radiowozem, zatrzymali się na czerwonym świetle. Przedmiot przypominający broń skierował w nich pasażer samochodu opel astra. Funkcjonariusze natychmiast zatrzymali ten pojazd do kontroli. Z auta wysiadł mężczyzna celujący wcześniej w policjantów, nadal trzymając w ręku przedmiot przypominający broń. Na stanowcze polecenie odłożył przedmiot na ziemię.

Okazało się, że to pistolet na plastikowe kulki, w kolorze czarnym, łudząco przypominający broń ostrą. 27-letni mieszkaniec powiatu olsztyńskiego został zatrzymany. badanie trzeźwości wykazało ponad 1 promil alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych. To przestępstwo zagrożone jest karą do 2 lat więzienia. Niewczesny żart może być więc kosztowny.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama