Przewoziła dzieci bez fotelików, uprawnień, badań technicznych i OC
W minionym tygodniu policjanci z Komisariatu Policji w Pelplinie zauważyli podczas patrolu wyjeżdżające ze stacji benzynowej renault.
– Kierująca na widok radiowozu zawróciła i zaparkowała auto – informuje st. post. Katarzyna Ożóg, oficer prasowa Komendanta Powiatowego Policji w Tczewie. – Mundurowi podjechali do kobiety, aby przeprowadzić kontrolę drogową. Funkcjonariusze od razu zauważyli dwójkę dzieci siedzących na tylnym siedzeniu bez fotelików i bez zapiętych pasów bezpieczeństwa. Po sprawdzeniu dokumentów okazało się, że 34-latka nie miała uprawnień do kierowania pojazdami, a samochód, którym jechała, nie miał ważnego przeglądu technicznego oraz obowiązkowej polisy OC.
Policjanci skierowali do sądu wniosek o ukaranie mieszkanki powiatu tczewskiego oraz przekazali do Funduszu Gwarancyjnego informację o braku aktualnej polisy OC.
Taki „wyczyn” może mieć bardzo dotkliwe konsekwencje dla 34-latki. Już za sam brak fotelików kodeks przewiduje 10 pkt. karnych. O dalszym wymiarze kary zadecyduje sąd. Polskie prawo przewiduje taką odpowiedzialność karną:
- § 1. Kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
- § 2. Jeżeli na sprawcy ciąży obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Napisz komentarz
Komentarze