Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Kacper Płażyński pisze list do Lechii Gdańsk

Gdański poseł PiS Kacper Płażyński chce wyjaśnień rady nadzorczej Lechii Gdańsk. Dotyczyć mają przyczyn kryzysu panującego w klubie. Powstało pismo w tej sprawie.
Lechia Gdańsk-Wisła Płock

Autor: Robert Rozmus | Zawsze Pomorze

Kryzys w Lechii Gdańsk. Kacper Płażyński pisze list do rady nadzorczej klubu

To nie jest pierwsza aktywność Kacpra Płażyńskiego dotycząca klubu sportowego w Gdańsku. Do tej pory był raczej kojarzony z tematem dawnego stadionu Gedanii przy ul. Kościuszki. Teraz poseł zainteresował się Lechią Gdańsk, czyli najbardziej popularnym gdańskim klubem sportowym. Od dłuższego czasu wokół niego nie dzieje się dobrze, a ostatnie dwie porażki piłkarzy grających w PKO Ekstraklasie i ich miejsce w strefie spadkowej „dolały oliwy do ognia”.

PRZECZYTAJ TEŻ: Lechia - Widzew 0:0. Remis, który może się przydać

– W największym piłkarskim klubie na Pomorzu, Lechii Gdańsk, dzieje się bardzo źle. Szkolenie młodzieży przestało istnieć, wyniki narażają Klub na spadek z ekstraklasy, dialog ze środowiskiem kibicowskim zerwany. Jednocześnie Lechia jest klubem silnie wspieranym z pieniędzy publicznych Miasta Gdańska i spółek skarbu państwa. Obserwując działania władz klubu (czy raczej ich brak), mam wątpliwości, czy są to środki w sposób właściwy wydatkowane. Dlatego skierowałem do rady nadzorczej Lechii pismo z prośbą o udzielenie wyjaśnień odnośnie poruszonych kwestii. Poprosiłem ją także o odpowiedź na temat zapowiadanej sprzedaży akcji Lechii Gdańsk – pisze na swoim profilu na Facebooku Kacper Płażyński.

W piśmie do rady nadzorczej Lechii Płażyński pisze m.in.:

„Przede wszystkim proszę o odpowiedź na pytanie, czy i w jaki sposób konkretnie władze spółki zamierzają stworzyć odpowiednie warunki dla szkolenia piłkarskiej młodzieży oraz w jaki sposób zamierzają państwo przywrócić dialog z gdańskim środowiskiem sportowym (na przykład z grupą zasłużonych oldbojów Lechii Gdańsk, którzy niedawno wystosowali list otwarty do władz klubu) oraz kibicami, by na powrót przyciągnąć na stadion w Gdańsku liczne rzesze fanów i przywrócić dobry wizerunek Lechii”.

PRZECZYTAJ TEŻ: Lechia Gdańsk wraca z Kielc bez punktów

Poseł pyta też o kwestie własnościowe Lechii:

„Ponadto proszę o wyjaśnienie czy, a jeśli tak – kiedy, władze spółki zamierzają, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, sprzedać udziały w spółce, aby zapobiec dalszej erozji organizacyjnej i sportowej zasłużonego dla naszego miasta i regionu klubu”.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama