Z morza wyłowili 9 hulajnóg elektrycznych
Na fanpage'u Centrum Techniki Nurkowej na portalu społecznościowym działania płetwonurków żartobliwie nazwano Akcją Wyciągania Hulajnóg. Przysporzyła jednak sporo wysiłku, przy tym trudno niestety być optymistą na przyszłość, pewnie hulajnogi nadal będą wpadać do wody i natrafiać na nie będą nurkowie.
Jak podaje specjalistyczny portal Divers24, w ostatni piątek zauważyli osiem hulajnóg na morskim dnie w okolicy mola w Gdyni-Orłowie. Od razu zapadła decyzja o wydobyciu tego złomu, lecz tego dnia już nie było już takich możliwości. Postanowiono powrócić w poniedziałek - wtedy na dnie była już dziewiąta hulajnoga!
- Cała akcja trwała około półtorej godziny i wymagała sporo wysiłku fizycznego. Jak powiedzieli nurkowie, ktoś z pewnością celowo wrzucił pod molo przeszkadzające mu hulajnogi. Proceder na pewno był regularną utylizacją rozciągniętą w czasie. Świadczy o tym fakt, że do 8 sztuk odnalezionych w piątek, przez weekend dołączyła jeszcze jedna - podaje Divers24.
Ostatecznie wszystkie hulajnogi zostały wydobyte. Co ciekawe, w akcji udział wzięli - oprócz nurków z Centrum Techniki Nurkowej Piórewicz z Gdyni, także nurkowie z organizacji Żibel ze śródziemnomorskiej Malty. Na co dzień także u siebie porządkują dno morza z wyrzucanych śmieci, wśród których szybko przybywa właśnie hulajnóg. Grupa Żibel ma już na koncie wydobycie kilkudziesięciu pojazdów, zaś w sieci internetu dostępne jest nagranie z monitoringu jednego z miasteczek na Malcie, gdzie wyraźnie widać starszego pana wrzucającego hulajnogi z nadmorskiej promenady do wody.
Trudno takie działanie popierać, nawet jeśli jesteśmy krytycznie nastawieni do hulajnóg. Wrzucenie do wody jest złym rozwiązaniem, elektronika czy ogniwa akumulatorowe zatruwają środowisko, prócz tego to wiele kilogramów tworzywa sztucznego.
Napisz komentarz
Komentarze