Piotr Kryszewski, zastępca prezydenta Gdańska ds. usług komunalnych spotkał się z licznym gronem specjalistów w poszczególnych dziedzinach. Byli wśród nich m.in.: Łukasz Greinke, prezes Zarządu Portu Morskiego Gdańsk, Sylwester Mieszczak, zastępca komendanta miejskiego policji w Gdańsku, Roman Słowiński, zastępca dyrektora Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Wojewódzkiego, także Joanna Pińska, dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego, Anna Bobrowska, zastępca dyrektora ds. infrastruktury i remontów GZDiZ, Tomasz Wawrzonek, zastępca dyrektora ds. zarządzania GZDiZ oraz przedstawiciele Inspekcji Transportu Miejskiego i Straży Miejskiej. Nad czym dyskutowano?
CZYTAJ TEŻ: Do zatorów na Trasie Sucharskiego musimy się przyzwyczaić
Po pierwsze - nad uciążliwym zapyleniem powietrza w dzielnicach sąsiadujących z portem. Po drugie - nad zachowaniem w czystości dróg, którymi jeżdżą ciężarówki z węglem. Po trzecie - nad możliwością innej organizacji ruchu, by uniknąć zatorów powstających w tunelu pod Martwą Wisłą. Niektóre działania można podjąć właściwie od razu, inne wymagają dłuższych przygotowań.
- Ustaliliśmy, że port podejmie dodatkowe działania, które pozwolą zmniejszyć zapylenie powietrza. Na pewno wykorzystane zostaną myjki samochodowe, którymi już dysponuje, montując je bliżej wyjazdu. Sprawdzona zostanie także możliwość uruchomienia dodatkowych myjek - powiedział wiceprezydent Piotr Kryszewski. - Port będzie współpracował z importerami, żeby zobowiązać ich do zakrywania plandeką wszystkich transportów, nawet tych, które nie zawierają węgla.
W kwestii organizacji przewozów mają być wyznaczone strefy buforowe dla oczekiwania przez ciężarówki na załadunek. Analizowane są ponadto możliwości zmiany w organizacji ruchu na drogach w okolicy portu.
Napisz komentarz
Komentarze