Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Ornitologiczna ciekawostka w Czarnej Wodzie

Niecodziennego gościa zaobserwowano w minionym tygodniu, 13 grudnia w godzinach popołudniowych w Czarnej Wodzie w okolicach urzędu przy ul. Mickiewicza. Siedząc na lampie, przez kilkanaście minut „pozowała” do zdjęć płomykówka.
(Fot. Urząd Miejski w Czarnej Wodzie)

Dlaczego to takie nietypowe? Płomykówka to rzadki w Polsce ptak lęgowy z rzędu sów, objęty jest ścisłą ochroną gatunkową. Nietypowe były miejsce i czas przebywania tego ptaka w dzień, i to w centrum miasta. Płomykówka jest gatunkiem typowo nocnym. Bardzo rzadko spotkać ją można polującą w dzień

Jak wygląda płomykówka zwyczajna?

– Jeżeli chodzi o wielkość, to można ją porównać do gołębia – ma 33-35 cm długości. Samica jest większa od samca. Jej stosunkowo duża głowa i szerokie skrzydła (pojedyncze skrzydło mierzy 28-30 cm, a oba osiągają rozpiętość 80-95 cm) sprawiają wrażenie większych niż są istotnie – czytamy na ekologia.pl. – Oczy mają barwę czarną. Najbardziej charakterystycznym elementem wyglądu jest „szlara” w kształcie serca, którą tworzą pióra w części twarzowej. Jest ona biała, niekiedy z żółtymi lub pomarańczowymi plamkami. Spód ciała ma barwę gliniastożółtą, a grzbiet jest niebieskawo-szaro-rudy. Ptak ma stosunkowo długie nogi. Palce są pokryte szczecinkami. Ptaki nigdy nie latają w ciągu dnia, chyba że wyjątkowo w czasie karmienia piskląt. Nie opuszczają kryjówek również podczas pogody deszczowej i wietrznej, co spowodowane jest ich delikatnym upierzeniem. Zajmowane lokum opuszczają zwykle po zachodzie słońca. Głos płomykówki brzmi jak chrapliwe „chrrii”.

Ptak ten żywi się najczęściej drobnymi ssakami. Często zdobyczą są nornik zwyczajny, mysz domowa i ryjówka aksamitna. Nadto zjada drobne ptaki (najczęściej wróble), płazy oraz nietoperze. Skład pokarmu sów można łatwo zbadać, analizując ich wypluwki zawierające niestrawione części ofiar.

Płomykówka zwyczajna zamieszkuje ogromny obszar, ciągnący się od Europy, przez Azję południową, Afrykę, Australię oraz obie Ameryki – od północy USA (w Kanadzie nie występuje) po Brazylię. W Europie zasiedla głównie zachodnią część kontynentu. Można ją spotkać w całej Polsce, za wyjątkiem wysokich gór. Niestety, w  niektórych rejonach kraju płomykówka zwyczajna to rzadkość.

– A wszystko to z winy człowieka – podkreślają ekolodzy. – Początkowo płomykówka upodobała sobie rejony skaliste, ale obecnie w Europie ptaki te zaczęły wkradać się do miast i osiedli, które sąsiadują z polami oraz łąkami, będącymi ich terenami łowieckimi. Dlatego płomykówkę zwyczajną można coraz częściej spotkać m.in. w kościelnych wieżach, opuszczonych budynkach czy w otworach bloków mieszkalnych, a coraz rzadziej w zwykłych dziuplach.

W Polsce płomykówka zwyczajna jest objęta pełną ochroną gatunkową. Ocenia się, że to gatunek bardzo pożyteczny, gdyż jej podstawowym pokarmem są drobne gryzonie, powodujące straty w rolnictwie. Jedna płomykówka zwyczajna zjada dziennie przynajmniej jednego gryzonia, a cała rodzina płomykówek zwyczajnych jest w stanie zjeść od 2000-5000 gryzoni w ciągu roku.

Liczebność populacji płomykówki zwyczajnej w Polsce jest obecnie szacowana na około 3 tys. par. Obserwacje zrobione w kościołach na Mazowszu wskazują, że w ciągu 10 lat (1990-2000) w tych miejscach ich liczebność spadła o około 40 proc. Spadek liczebności płomykówki zwyczajnej odnotowuje się również innych krajach europejskich.

[źródło: ekologia.pl, sowy.sos.pl]



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama