Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Muzeum pokazało nowe znaleziska po westerplatczykach

W przededniu uroczystości pogrzebowych westerplatczyków, Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku zaprezentowało przedmioty należące do polskich żołnierzy, znalezione w trakcie prac archeologicznych na półwyspie. Wśród ostatnich odkryć jest m.in. dobrze zachowana porcelanowa misa z wilii oficerskiej, w której zakwaterowani byli major Henryk Sucharski oraz kapitan Franciszek Dąbrowski.
Muzeum pokazało nowe znaleziska po westerplatczykach

Autor: Agnieszka Stawrosiejko | Muzeum II Wojny Światowej

Pogrzeb na Westerplatte. Muzeum pokazuje kolejne znaleziska

Muzeum przygotowuje się do piątkowych uroczystości na nowym cmentarzu żołnierzy Wojska Polskiego na Westerplatte, na którym spoczną szczątki dziesięciu westerplatczyków, w tym dziewięciu odnalezionych podczas ostatnich prac archeologicznych, a także majora Henryka Sucharskiego, pochowanego dotychczas na symbolicznym cmentarzyku. Uroczystości państwowe z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy, poprzedziła konferencja przedstawicieli MIIWŚ poświęcona ostatnim, materialnym znaleziskom na terenie półwyspu. W trakcie dziewiątego etapu prac, który w sumie trwał ok. 5 miesięcy, archeolodzy natrafili na ok. 1500 przedmiotów lub ich fragmentów, które w części można przypisać do bohaterskich obrońców Westerplatte. O efektach tegorocznych działań naukowców opowiadał Filip Kuczma, kierownik działu archeologicznego.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: W piątek pogrzeb odnalezionych westerplatczyków

- W trakcie tegorocznych prac kontynuowaliśmy rozpoczęte rok temu poszukiwania miejsca śmierci i być może także pochówku, jednego z obrońców, legionisty Mieczysława Krzaka. Ponadto odsłoniliśmy oraz udokumentowaliśmy relikty czterech schronów amunicyjnych. W obiektach, po ich rekonstrukcji, będzie przestrzeń dla nowo powstającego Muzeum Westerplatte i Wojny 1939. Oprócz tego, zainicjowaliśmy próbę zlokalizowania stanowiska polskiej armaty, której obrońcy używali do likwidacji stanowisk ogniowych położonych w Nowym Porcie – tłumaczył Filip Kuczma. – W trakcie tegorocznych badań udokumentowaliśmy szczegółowo powierzchnię 850 mkw. oraz pozyskaliśmy ok. 1500 zabytków. Dziś szczególnie chcielibyśmy zaprezentować cztery z nich.

Do gabloty ustawionej tuż przy wejściu do muzeum trafił m.in. polski orzełek z czapki garnizonowej, wyjątkowy z racji widocznego numeru oddziału polskiego żołnierza, który jak można się przekonać, służył w 63 Pułku Piechoty w Toruniu, stacjonującym na Westerplatte pomiędzy 1926 a 1933 r. Z kolei lejów po bombach, które eksplodowały w trakcie walk, na ekspozycję trafiły przedmioty związane z żołnierzami zakwaterowanymi w willi oficerskiej, w tym m.in. element zastawy stołowej z kasyna oficerskiego. To unikatowa, porcelanowa misa wyprodukowana w katowickim zakładzie Porcelana Giesche.

- Tego typu zastawa produkowana była na specjalne zamówienie, którego oryginał zachował się w gdańskich archiwach. Naczynia, w zależności od tego czy były dla żołnierzy czy podoficerów, miały różne zdobienia, natomiast te najbardziej dostojne produkowane były dla oficerów. W przypadku misy, zastosowano złoty kolor obwódki – zwraca uwagę kierownik działu archeologicznego MIIWŚ. – Podobnych naczyń zachowało się bardzo niewiele i w większości znajdują się w rękach prywatnych. Muzeum Gdańska eksponuje w Wartowni nr 1 cztery talerze, jednak tego typu forma jest pierwszą jaką udało się znaleźć.

Innym ciekawym obiektem jest wzornik do nanoszenie wzorów na mapy wojskowe. Tego typu przedmioty znajdowały się na wyposażeniu torby każdego polskiego oficera, przez co obiekt można bezpośrednio wiązać z majorem Henrykiem Sucharskim lub jego zastępcą, kapitanem Franciszkiem Dąbrowskim. Ostatnim z zaprezentowanych przedmiotów jest zniszczona odłamkami manierka, prawdopodobnie należąca do jednego z żołnierzy, którzy byli w obsadzie Wartowni nr 5. To w tym obiekcie, 2 września zginęło siedmiu obrońców, których szczątki, zostaną pochowane 4 listopada.

- To wyjątkowe obiekty, które sprawiają, że możemy budować opowieść o Westerplatte na naszej wystawie stałej – mówi dr hab. Grzegorz Berendt, dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. - To dotknięcie historii jest możliwe za sprawą odkryć i współpracy zespołu archeologów oraz historyków. Zapał, oddanie, intuicja oraz wiedza osób pracujących muzeum wyszła przeciwko tym wszystkim, którzy bardzo długo negowali sens zajmowania się Westerplatte. Jestem dumny, że mogę od strony organizacyjnej wspomagać koleżanki i kolegów z naszego zespołu oraz że muzeum przyczynia się do lepszego rozpoznania miejsca, które już w wrześniu 1939 r. stało się symbolem poświęcenia polskich żołnierzy.

Środowa konferencja odbyła się w ramach cyklu pt. „Wejście w historię".


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama