Bramkarz zerwał ścięgno Achillesa, napastnik zachował się fair-play
Zawodnik Unii Swarzędz Michał Miller w doliczonym czasie gry, minął bramkarza Gedanii Mateusza Macholę i stanął przed idealną sytuacją do uderzenia piłki na pustą bramkę. Widząc jednak kontuzję gdańskiego bramkarza, skierował piłkę na aut bramkowy. Kontuzja Mateusza Macholi (zerwane ścięgno Achillesa) zmusiła go do opuszczenia boiska.
Trener Gedanii Krystian Ryczkowski wcześnej wykorzystał jednak wszystkie zmiany, dlatego w bramce musiał stanąć zawodnik z pola, w tym wypadku był to Wojciech Zyska. Udało mu się zachować czyste konto a Gedanii wygrać 3:1, mimo że do przerwy przegrywała 0:1 (bramki dla Gedanii: Filip Sosnowski w 59. minucie oraz Adam Duda w 73. i 78.). Jeszcze przed meczem gospodarze podarowali gdańszczanom paterę za awans do III ligi. W takich okolicznościach dobrze się gra. Brawo, Unia Swarzędz.
Zwycięstwo w Nowych Skalmierzycach z Pogonią odniósł Stolem Gniewino. Piłkarze trenera Jerzego Jastrzębowskiego wygrali 2:1 po bramkach Mateusza Wachowiaka w 85 min. i Sebastiana Bartlewskiego w 90.
Mimo dzielnej postawy w całym meczu Bałtyk nie dał rady liderowi Olimpii Grudziądz, z którym przegrał w Gdyni 1:2 (bramka dla Bałtyku – Filip Łukasik w 79. min).
W Starogardzie Klub Piłkarski wygrał z Polonią Środa Wielkopolska 2:1 (bramki dla KPS: Piotr Łysiak w 13. min z karnego i Mateusz Mączyński w 80.)
Nie udało się choćby zremisować Cartusii, która przegrała w Szczecinie w rezerwami Pogoni 0:1.
W tabeli II grupy III ligi prowadzi Olimpia Grudziądz (23 pkt.) przed Pogonią II Szczecin (21) i Gedanią (20). Na 7. miejscu jest KP Starogard (15), na 12. Stolem Gniewino (10), na 13. Cartusia (9), a na ostatnim 18. miejscu jest Bałtyk Gdynia (2).
Napisz komentarz
Komentarze