W latach 30. aż do wybuchu II wojny światowej każdego lata Aneri i Wojciech Weissowie podróżowali do Jastrzębiej Góry.
„Artystyczny plon tych wakacji jest szalenie bogaty u obojga artystów. Wysoki urwisty brzeg, piaszczyste wydmy, złoto kwitnący żarnowiec i nieskończenie różnorodne przeobrażanie się morza zniewalały do malowania. Na płótnach utrwalony został Bałtyk łagodny i słoneczny, spowity w różowym oparze poranka, stalowo szary przed deszczową zawieruchą i w końcu poorany białymi grzywami fal. W obrazach tych Aneri doskonale przekazuje zmienność nadmorskiej pogody... ” – pisze wnuczka artystów na stronie Fundacji Muzeum Wojciecha Weissa.
Wystawa Narodowego Muzeum Morskiego, na której prezentowanych jest ponad 50 prac obojga malarzy, powstała z myślą o przedstawieniu wątków marynistycznych obecnych w ich twórczości. Obok dzieł poświęconych pejzażom z Wenecji i Lazurowego Wybrzeża są tu również i te inspirowane wybrzeżem Bałtyku. Bohaterem jednego z płócien jest Wojciech Weiss, którego żona uwieczniła przy sztalugach w jego „pracowni na plaży”. Ale i Wojciech Weiss namalował żonę malującą na plaży w Jastrzębiej Górze.– Domeną Aneri Ireny Weiss były pejzaże, portrety i martwe natury. Szukając własnego, indywidualnego stylu, który wyodrębniłby jej twórczość spod artystycznego wpływu małżonka, malarka przyjęła pseudonim „Aneri”, będący anagramem jej imienia – mówi dr Monika Jankiewicz-Brzostowska, kierownik Działu Sztuki Marynistycznej oraz kuratorka wystawy.
Wojciech Weiss studiował pod kierunkiem Jana Matejki, Władysława Łuszczkiewicza i Leona Wyczółkowskiego. Na przełomie XIX i XX w. artysta pozostawał pod wyraźnym wpływem symbolizmu i ekspresjonizmu.
– W okresie dwudziestolecia międzywojennego twórczość artysty okrzepła i dojrzała, cechuje ją optymizm i zmysłowość. Ustaliła się wówczas charakterystyczna dla jego dojrzałych dzieł paleta barwna, jasna, nasycona, oparta na odcieniach błękitu, delikatnych fioletach, żółcieniach i zieleniach – dodaje kurator wystawy.
PRZECZYTAJ TEŻ: Najlepsze dyplomy ASP na wystawie w Zbrojowni Sztuki
Po śmierci męża Irena Weiss nadal tworzyła, pisała też poezję.
Wiersze to też część bogatej spuścizny Wojciecha Weissa. Tytuł ekspozycji „Wzrokiem tonę w morzu, niebie…” to fragment jednego z nich.
Prace prezentowane na wystawie pochodzą ze zbiorów własnych Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku, a także z zasobów Muzeum Narodowego w Gdańsku, Muzeum Narodowego w Szczecinie oraz z kolekcji prywatnych w całej Polsce.
„Wzrokiem tonę w morzu, niebie...”. Wystawa czynna w Galerii Morskiej w Spichlerzach na Ołowiance do 4 września.
Napisz komentarz
Komentarze