Beata Maciejewska wchodzi w skład Parlamentarnego Zespołu ds. Legalizacji Marihuany, który pracuje nad tzw. pakietem ustaw konopnych. Tydzień temu weszły w życie nowe przepisy dotyczące uprawy konopi włóknistych i, aby zwrócić na to uwagę, do biura poselskiego parlamentarzystki sprowadzono doniczkę z taką rośliną.
– Tę doniczkę wypożyczono, lecz za pewien czas będziemy mieć własną – powiedział nam Dominik Olszewski, pracownik biura Beaty Maciejewskiej. – Według wprowadzonych tydzień temu przepisów, aby zacząć uprawiać konopie, musimy być wpisani do rejestru hodowców konopi włóknistych. Trzeba zacząć od zamówienia nasion konopi u certyfikowanego dostawcy – aby legalnie uprawiać konopie, konieczny jest certyfikowany materiał siewny. Kiedy je otrzymamy, musimy wysłać do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa skan faktury oraz etykiety nasion. Do tego potwierdzenie przelewu opłaty skarbowej w wysokości 30 złotych. Jeżeli spełnimy wszystkie wymogi, jako wnioskodawca zostajemy wpisani do rejestru, co potwierdza zaświadczenie wystawiane przez dyrektora oddziału terenowego KOWR.
Biuro poselskie nasiona zamówiło, kiedy tylko nadejdą, będzie przeprowadzona dalsza procedura. Dominik Olszewski zapowiada, że pierwszy wysiew nasion zostanie dokonany publicznie.
Gdzie konopie włókniste będą rosnąć? Na pewno w głównym biurze poselskim Beaty Maciejewskiej. Czy w biurach terenowych? To nie jest jeszcze przesądzone. Miejsce, gdzie konopie rosną, musi mieć odpowiednie warunki oświetlenia. Powie ktoś: Przecież można wysiać kilka doniczek w biurze głównym i w razie potrzeby je przenieść. To nie jest możliwe – we wniosku do KOWR należy podać adres, gdzie konopie będą się znajdowały.
Konopie włókniste mają bardzo niską zawartość THC, natomiast ww. zespół parlamentarny zapowiada konsekwentne działania dla legalizacji konopi indyjskich, czyli, w praktyce, zalegalizowania marihuany.
Napisz komentarz
Komentarze