Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Dom Rosyjski zostaje przejęty przez Wolne Słowo

Budynek dawnego Domu Rosyjskiego przy ul. Długiej w Gdańsku będzie służył twórcom z Ukrainy i Białorusi, którzy musieli uciekać przed wojną i autokracją ze swoich ojczyzn.
Dom Rosyjski w Gdańsku
(fot. Karol Makurat | Zawsze Pomorze)

Budynek przy ulicy Długiej 35 w Gdańsku, przez 60 lat użytkowany najpierw przez instytucje związane z ZSRR, a nastepnie Federację Rosyjską został przekazany przez miasto na rzecz nowego projektu kulturalnego „Wolne słowo. Autorzy przeciw autokracji”, który będzie służył m.in. autorom i autorkom ze wschodu tworzącym w Gdańsku. Dotychczasowi użytkownicy opuścili Dom Rosyjski po tym, jak 4 marca 2022 Gdańskie Nieruchomości wypowiedziały umowę najmu Rosyjskiemu Centrum Nauki i Kultury. Decyzja ta była związana z zaatakowaniem przez Rosję Ukrainy oraz powielaniu przez instytucję w mediach społecznościowych prowojennej propagandy.

"Wolne słowo" jest częścią programu Gdańsk Miasto Literatury, który zostanie zlokalizowany ostatecznie w placówce przy ul. Sierocej. Do czasu zakończenia remontu dawnej ochronki twórcy  będą mogli korzystać z domu przy ul. Długiej.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: To koniec Domu Rosyjskiego w Gdańsku? Miasto mówi: Basta!

- Długa 35 będzie miejscem projektu kulturalnego o nazwie Wolne słowo. Autorzy przeciw autokracji - poinformowała w ostatni wtorek Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska. - To projekt, którego nazwa symbolicznie nawiązuje do zniszczonego przez Rosjan legendarnego charkowskiego Domu Słowo, „pomnika” awangardy i wolności twórczej, który jako reprezentujący skazaną przez agresora na eksterminację kulturę ukraińską stał się jedną z pierwszych ofiar machiny wojennej Putina. My w Gdańsku bardzo mocno wierzymy, że kultura, słowo, literatura jest jednym z nośników życia społecznego, jednym z czynników kształtującym społeczeństwa, narody, wspólnoty.

W nowej siedzibie będą się  odbywały m.in. działania wokół kultury i literatury ukraińskiej, zostaną zaangażowani autorzy z Ukrainy i Białorusi, ale także wszystkich twórców, którzy musieli uciekać ze swoich ojczyzn. Wolne Słowo będzie także centrum programu rezydencyjnego ICORN dla pisarzy uchodźców - dodała prezydent Dulkiewicz.

ZOBACZ TEŻ: Dom rosyjski już wyprowadził się z Gdańska

Projekt Wolne Słowo jest istotnym elementem programu kulturalnego Gdańska, który w roku 2023 zamierza przystąpić do sieci miast kreatywnych UNESCO w dziedzinie literatury. Nazwa tego projektu nawiązuje zarówno do tradycji Wolnego Miasta Gdańska, jak i do kluczowej dla budowania współczesnych relacji społecznych problematyki wolności słowa (wolności twórczej, prawa do prawdy) jako fundamentalnej wartości ekosystemu demokratycznego, a jednocześnie podstawowego narzędzia przeciwstawiania się propagandzie i dezinformacji, które napędzają reżimy autorytarne. Nazwa Wolne Słowo nawiązuje także do zniszczonego przez Rosjan legendarnego charkowskiego Domu Słowo - czytamy na stronach gdansk.pl.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama