Kibice Lechii mają swojego zielono-białego Lechistę

Oficjalne klubowe piwa to już nie pierwszyzna w europejskich klubach. W Polsce też już się takie pojawiały. Swoje piwo mieli także kibice gdyńskiej Arki. Oni mogli się raczyć napojem o nazwie „Arka – Oficjalne Piwo Władców Północy”. Swoje piwa miały nawet klubu rugby. W przypadku browaru rzemieślniczego w Gościszewie, miejscowości między Malborkiem a Sztumem, mamy do czynienia z piwem dedykowanym kibicom gdańskiej Lechii. Co ciekawe w okolicach, gdzie jest browar, który warzy „Lechistę” jest sporo kibiców biało-zielonych. Z resztą takie piwa interesują nie tylko sympatyków drużyny, ale także wielu amatorów złocistego napoju, poszukujących nowych doznań smakowych. Piwo budzi zrozumiale zainteresowanie kibiców Lechii, choćby na mediach społecznościowych.

Jak oceniają nowe piwo kibice Lechii? - Jak dla mnie jest ok, choć dodałbym trochę goryczki. Ale to oczywiście kwestia tego co, kto lubi – mówi Marcin Gałek, spiker na meczach biało-zielonych.

„Pils to klasyczny lager dolnej fermentacji, wytrawność i nienachalna goryczka powodują, że piwo jest bardzo pijalne” – rekomenduje piwo strona zalechie.pl. Pszeniczne to z kolei hefewaizen górnej fermentacji o aromacie goździków i bananów z dodatkiem skórki pomarańczy. Na tej stronie znajduje się także lista sklepów, w których można kupić „Lechistę”. Piwo w zależności od sklepu kosztuje od 6,50 do 8,90.

To nie jedyny alkoholowy produkt z Lechią w nazwie. Na rynku jest dostępna także whisky. „Old Barrey Lechia Gdańsk – Duma Miasta Gdańska” to wydestylowana, leżakowana i zabutelkowana w Szkocji whisky.