Od pożaru i śmierci dwojga młodych ludzi w Gdańsku Wrzeszczu minęły trzy miesiące. W kamienicy przy ul. Dekerta we pożar wybuchł 13 grudnia 2021 roku nad ranem. Uciekając przed ogniem, z okna na drugim piętrze wyskoczyła młoda kobieta. Mimo podjętej reanimacji, po upadku na chodnik kobieta zmarła. Wkrótce zginął również jej partner, który rzucił się pod pociąg.
O TRAGICZNYM ZDARZENIU WIĘCEJ PRZECZYTASZ W ARTYKULE: Podpalenie i samobójcza śmierć. Prokuratura prowadzi śledztwo
– Wpłynęły do nas dwie opinie: fizykochemiczna oraz z rekonstrukcji pożaru – mówi prok. Grażyna Wawryniuk, pełniąca obowiązki rzecznika prasowego Prokuratury Rejonowej w Gdańsku. – W substancji powypaleniowej, zabezpieczonej na miejscu pożaru, biegły stwierdził obecność substancji łatwopalnej o cechach benzyny. Przyczyną pożaru było podpalenie wyposażenia po uprzednim polaniu go od strony drzwi wejściowych do pokoju substancją łatwopalną, prawdopodobnie benzyną. Tym samym zazębia się nam jedna opinia z drugą.
Chociaż sprawca podpalenia, a tym samym odpowiedzialny za śmierć kobiety, nie żyje, to i tak trzeba było wszystko dokładnie posprawdzać.
Napisz komentarz
Komentarze