„Nie śpij, bo Cię przegłosują”. Kolejna odsłona akcji wyborczej w Gdańsku

W stolicy Pomorza w czwartek, 10 kwietnia o kampanii „Nie śpij, bo Cię przegłosują” mówili i apelowali o głosowanie przedstawiciele władz województwa pomorskiego, Gdańska oraz różnych środowisk społecznych.

Dziś znów przypominamy sobie, że każdy głos ma wagę, że od naszej frekwencji zależy to, w jakim kraju będą dorastały nasze dzieci, w jakim środowisku będą żyć nasi bliscy, czy będziemy mieli silną pozycję w Europie.

Aleksandra Dulkiewicz / prezydent Gdańska

Przypomniała, że w 2023 roku Polacy udowodnili, że potrafią zawalczyć o lepszą Polskę, a Gdańsk osiągnął wtedy rekordową frekwencję 81,5%.

– Teraz czas powtórzyć ten sukces. Nie chodzi jednak tylko o liczby – chodzi o naszą przyszłość, o wspólnotę, o wartości, które chcemy chronić. Rozmawiajcie z bliskimi, koleżankami, sąsiadami. Zróbmy wszystko, by 18 maja nikt nie zaspał na wybory. Bo jeśli nie my zdecydujemy, ktoś zrobi to za nas – apelowała. 

CZYTAJ TAKŻE: Tajna broń polityka. Żony kandydatów na prezydenta wychodzą z cienia

Cieszę się, że kampanię „Nie śpij, bo Cię przegłosują” inaugurujemy z udziałem młodych ludzi. To pokazuje, że rośnie nam świadome społeczeństwo obywatelskie. Każdy głos ma znaczenie – to od niego zależy kształt naszej edukacji, przyszłość seniorów, bezpieczeństwo kraju. Jako wojewoda wiem, jak kluczowe jest to, kto podejmuje decyzje – w sprawach społecznych, zdrowotnych, międzynarodowych. Dlatego zachęcam wszystkich: idźmy na wybory i miejmy wpływ na to, jak będzie wyglądać nasza wspólna przyszłość.

Beata Rutkiewicz / wojewoda pomorska

Piotr Biedroń, aktor Teatru Wybrzeże przywołał słowa Stanisława Wyspiańskiego ze spektaklu „Wyzwolenie”, który jest grany w Teatrze Wybrzeże w reżyserii Jana Klaty.

– Pada tam zdanie: „Musimy coś zrobić, co by od nas zależało, zważywszy, że dzieje się tak dużo, co nie zależy od nikogo” – cytował mistrza, dodając, że choć minęło ponad sto lat, to te słowa wciąż są bardzo aktualne.

Nina Katka, przewodnicząca Młodzieżowego Sejmiku Województwa Pomorskiego powiedziała z kolei, że w tym roku po raz pierwszy zagłosuje i że traktuje to jako ogromny przywilej, ale też odpowiedzialność. Bo wybory to nie tylko akt obywatelski, ale też nowoczesny patriotyzm, szansa, by wpłynąć na naszą przyszłość, edukację, prawa człowieka i bezpieczeństwo.

Udział w wyborach to dla nas, przedsiębiorców, oczywistość. Potrzebujemy prezydenta, który przywróci ład konstytucyjny, zapewni stabilność i będzie łączył społeczeństwo, bo tylko w warunkach spokoju możliwe są rozwój gospodarki i wdrażanie innowacji. Głosując, mamy realny wpływ na przyszłość naszego kraju oraz biznesu.

Zbigniew Canowiecki / prezydent Pracodawców Pomorza

Damian Wleklak, były piłkarz ręczny reprezentacji Polski mężczyzn zabrał natomiast głos w imieniu sportowców, zapewniając: 

– Jako sportowiec wiem, że każdy element zespołu ma znaczenie. I dokładnie tak samo jest w demokracji. Każdy głos się liczy. Idąc na wybory, dokładamy swoją cegiełkę do wspólnego sukcesu.

– W czasach, gdy nic nie jest pewne – ani bezpieczeństwo, ani wolność, ani demokracja – jedyną gwarancją ich trwania jest aktywność obywatelska – mówił zaś Jacek Bendykowski, prezes Fundacji Gdańskiej. – Bierność to największe zagrożenie dla demokracji, dlatego po raz kolejny wyruszamy z budzikiem, by przypomnieć: „Nie śpij, bo Cię przegłosują”.

Elementem kampanii, który już wkrótce będzie widoczny, jest właśnie wspomniany budzik – symbol przypomnienia i mobilizacji. Pojawi się w różnych punktach Gdańska, m.in. w Brzeźnie przy molo, przed budynkiem Rady Miasta, na Juwenaliach czy – w przypadku drugiej tury wyborów prezydenckich – w strefie społecznej. Budzik nie tylko odlicza czas do głosowania, ale też przypomina, że czas decyzji zbliża się nieubłaganie.

Warto przypomnieć, że w wyborach prezydenckich nie trzeba głosować w miejscu zameldowania – wystarczy złożyć wniosek o zmianę miejsca głosowania albo odebrać zaświadczenie o prawie do głosowania. Oba rozwiązania dostępne są już od piątku,  4 kwietnia. Pobierając zaświadczenie, otrzymamy je automatycznie również na drugą turę wyborów.

Pierwsza tura wyborów prezydenckich zaplanowana jest na 18 maja.