Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

W Gdańsku zapłacimy więcej za wodę i ścieki

Od 18 lutego mieszkańców Gdańska czekają podwyżki. Wody Polskie zatwierdziły nowe stawki dla zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzania ścieków na terenie miasta na okres 3 lat. Nowością będzie opłata abonamentowa za obsługę rozliczenia.
W Gdańsku zapłacimy więcej za wodę i ścieki

Autor: Canva | Zdjęcie ilustracyjne

W Gdańsku drożej za wodę i ścieki

Nowe stawki oznaczają, że gospodarstwa domowe w Gdańsku zapłacą 5,64 zł za metr sześcienny wody i 7,28 zł za odprowadzenie metra sześciennego ścieków. Łączna kwota netto za wodę i ścieki wyniesie 12,92 zł i będzie o 1,27 zł wyższa od obecnie obowiązującej.

Urząd Miasta informuje, że podwyżka jest niezależna od Gdańskich Wodociągów i jest spowodowana czynnikami ekonomicznymi. Finanse spółki w ostatnich latach zostały mocno nadszarpnięte, że przez kilkudziesięcioprocentowe wzrosty kosztów energii elektrycznej, materiałów chemicznych niezbędnych do produkcji i uzdatniania wody oraz oczyszczania ścieków czy pensji minimalnej.

Wzrost taryfy za wodę i ścieki to nie wszystkie dodatkowe koszty, które poniosą gdańszczanie. Zgodnie z zaleceniem Wód Polskich, wprowadzona zostanie opłata abonamentowa za obsługę rozliczenia. Jej wysokość będzie zależna od rodzaju usług, z których się korzysta, rodzaju faktury czy rodzaju podlicznika na wodę bezpowrotnie zużytą. Klient będzie przypisany do odpowiedniej grupy automatycznie w zależności od rodzaju świadczonej mu usługi oraz sposobu rozliczania. Symulacja wykazała, że średnio abonament wyniesie 16,24 zł.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: W Gdańsku od 1 lutego opłaty za parkowanie uderzą po kieszeni

Radni PiS: Nie ma na to naszej zgody

Te podwyżki nie umknęły politykom Prawa i Sprawiedliwości, którzy w ostatnich tygodniach są bardzo aktywni w kwestii wytykania nieprawidłowości gdańskim władzom. W środę, 12 lutego, poseł Kacper Płażyński oraz radni Przemysław Majewski i Andrzej Skiba zwrócili uwagę, że „w ostatnich dniach dowiedzieliśmy się o kolejnych podwyżkach opłat za wodę, czynszu czy parkowanie. Pamiętać należy też, że w lipcu przestaną obowiązywać tarcze energetyczne, a więc całe koszty zostaną przerzucone na Polaków”. Poza tym wskazano, że „17% podwyżki opłat czynszowych, 30% podwyżki opłat za parkowanie, od 12 do 50% podwyżki za wodę i ścieki, to koszty, które najbardziej uderzą emerytów i rencistów, osoby najmniej zamożne”.

- Podwyżki spowodują uszczuplenie portfeli mieszkańców Gdańska, od kilkudziesięciu do kilkuset złotych miesięcznie więcej za opłaty czynszowe podobnie z wodą jak i parkowaniem. W skali roku będą to podwyżki sięgające tysięcy złotych. Jeśli władze Gdańska potrzebują pieniędzy, niech zaczną szukać w wydatkach, które nie przyczyniają się do rozwoju miasta Gdańska. Wolą jednak obciążać budżety najbiedniejszych, a jednocześnie nabijać spółkom komunalnym 16 milionów złotych rocznie. Nie ma na to naszej zgody - mówił na środowej konferencji prasowej radny Przemysław Majewski. 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama