Najlepszym maturzystom z języka kaszubskiego nagrody w sobotę, 16 listopada podczas Kaszubskiego Dyktanda w Chojnicach wręczała Katarzyna Szalewska, córka Grzegorza Szalewskiego, nieżyjącego już patrona tej nagrody. Zawodowo był on lekarzem, ale także pierwszym starostą wejherowskim, radnym, działaczem społecznym Rumi, a także wielkim promotorem kultury kaszubskiej i jednym z pomysłodawców Zjazdów Kaszubów.
– Tata wraz z mamą w 2005 roku postanowili nagradzać najlepszych maturzystów języka kaszubskiego – przypomniała Katarzyna Szalewska.
To oni najlepiej napisali maturę z języka kaszubskiego. Znamy laureatów
- Wyróżnieni zostali Michał Galiński i Inga Lange z Kartuz, którzy najlepiej poradzili sobie z maturą w części ustnej i pisemnej.
- A Nagroda Główna im. Grzegorza Szalewskiego trafiła do rąk Adama Wiśniewskiego z Torunia, który z części pisemnej uzyskał 86 proc.
Jak zdradził prezes Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego Jan Wyrowiński, zwycięzca otrzymał 5 tys. zł.
Kaszubskiego zaczął uczyć się przed maturą
Adam Wiśniewski języka kaszubskiego zaczął się uczyć zaledwie kilka miesięcy przed maturą. Dlatego, jak przyznał, nie ma jeszcze odwagi mówić w tym języku.
– Z Kaszubami nie jestem za bardzo związany. Jestem z Torunia, moja babcia pochodzi z Kociewia, a obecnie studiuję finanse i rachunkowość w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie. Postanowiłem uczyć się języka kaszubskiego gdyż jestem ciekawy świata i chcę rozszerzać swoją wiedzę – powiedział Adam Wiśniewski. – Nauczyłem się, że każdy Kaszub jest Polakiem, ale nie każdy Polak jest Kaszubem, więc do końca życia będę się starał, by jak najbardziej tym Kaszubem zostać.
Napisz komentarz
Komentarze