Kiedy porównamy wielkość przeładunków w największych portach morskich, idącą w miliony ton, port w Elblągu nie zasługuje na najmniejszą uwagę. Wystarczy przedstawić, ile tysięcy ton towarów przeładowano tam w ostatnich dziesięciu latach.
Przez cały rok 2023 przeszły przez elbląski port ładunki zabierane przez średniej wielkości statek handlowy.
Z czego wynika spadek przeładunków w Porcie Elbląg?
Skąd takie zmiany? W przeładunkach realizowanych w Elblągu dominowała od lat drobnica, czyli niewielkie pojedyncze ładunki. Wśród towarów masowych były duże ilości węgla.
- W roku 2014 przeładowano okrągłe 100 tys. ton, w roku 2020 ponad 50 tys. ton węgla, czyli więcej niż połowę wszystkich towarów.
Spadek przeładunków w Porcie Elbląg wynika z dwóch ważnych przyczyn. Pierwsza z nich to drastyczne zmniejszenie obrotów handlowych z Federacją Rosyjską, skąd importowano m.in. węgiel. Drugi powód to utrudniony ruch statków w ostatnich latach spowodowany budową drogi wodnej do Elbląga.
Wyniki roku 2024 również nie będą imponujące.
Venkon nowym operatorem przeładunków w Porcie Elbląg
Tymczasem został już wybrany nowy operator przeładunków w elbląskim porcie. Została nim szczecińska spółka Venkon. W ogłoszonym przez Zarząd Portu Morskiego Elbląg konkursie pojawiły się tylko dwie oferty.
– Venkon zaoferował najwyższą stawkę czynszu dzierżawy, ponadto firma wykazała się doświadczeniem w przeładunkach, w tym stricte portowym. Oferent złożył również rzeczową strategię działania, uwzględniającą obecną sytuację w porcie Elbląg, jak również uwzględniającą plany rozwojowe po dokończeniu prac związanych z inwestycją pogłębienia drogi wodnej do Portu Elbląg – napisała przedstawicielka Portu Elbląg Agnieszka Marciniak w ogłoszeniu o wynikach konkursu na nowego operatora przeładunków w elbląskim porcie.
Kiedy nowy tor wodny do Portu Elbląg?
Spółka Venkon istnieje od 2019 roku, dotychczas prowadziła działalność w portach w Szczecinie i Gdańsku. Operatorem przeładunków w Elblągu ma być przez 5 lat. Zadaniem spółki będą nie tylko same przeładunki, także składowanie towarów, ich magazynowanie oraz logistyka. Początki na pewno będą trudne, ponieważ gotowej drogi wodnej do portu, która umożliwiałaby zawijanie tam statków o długości do 100 m i zanurzeniu do 4,5 m, nadal nie ma. Przygotowanie toru wodnego na rzece Elbląg oraz infrastruktury w samym porcie zakończy się prawdopodobnie w roku 2026. Zanim to nastąpi, do Elbląga mogą wchodzić statki o zanurzeniu do 2 m.
Samorząd Elbląga zabiega też o fundusze na rozbudowę infrastruktury w samym porcie oraz dróg umożliwiających rozprowadzanie przeładowanych towarów. Przewidziano na ten cel 200 mln zł z funduszy unijnych, które na razie zostały tylko wpisane do programu Warmia i Mazury. Pozyskanie tych pieniędzy ma być uzależnione od przygotowania szczegółowej dokumentacji planowanych prac w elbląskim porcie.
Napisz komentarz
Komentarze