Podróżujący krajową 22 policjant zauważył we wtorek późnym wieczorem volkswagena, który poruszał się zygzakiem, całą szerokością drogi. Jego kierowca wyraźnie nie panował nad autem.
- Aby zmusić kierowcę passata do zatrzymania pojazdu, policjant mrugał światłami drogowymi włączając, jednocześnie prawy kierunkowskaz - informuje asp.szt. Marcin Kunka, rzecznik starogardzkiej policji. - Kierowca jadącego z przodu auta nieznacznie zwolnił, jednak dalej kontynuował jazdę. Wówczas policjant wyprzedził jadące wężykiem auto i zaczął stopniowo zwalniać, zjeżdżając na pobocze. Wówczas kierowca passata zatrzymał się na poboczu drogi.
Gdy siedzący za kierownicą mężczyzna otworzył drzwi, funkcjonariusz wyczuł wyraźny zapach alkoholu. Policjant okazał legitymację służbową oraz poinformował o przyczynie kontroli drogowej. Funkcjonariusz polecił wyłączyć silnik oraz poprosił o przekazanie kluczyków. O podjęciu interwencji st. sierż. Przemysław Libera powiadomił dyżurnego starogardzkiej komendy, a ten skierował na miejsce funkcjonariuszy, którzy przejęli zatrzymanego kierowcę.
Okazało się, że 29-latek z gminy Starogard Gd.miał w organizmie blisko 2,5 promila alkoholu. Kierowca został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. W najbliższym czasie mężczyzna stanie przed sądem, gdzie odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwym. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze