Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza

Polacy popierają związki partnerskie. Sondaż nie pozostawia wątpliwości

Mimo szumnych zapowiedzi w kampanii wyborczej, sprawa związków partnerskich nadal pozostaje nierozwiązana. Z sondażu przeprowadzonego na zlecenie "Rzeczpospolitej" wynika, że większość Polaków popiera ich wprowadzenie.
Związki partnerskie w Polsce

Autor: Canva | Zdjęcie ilustracyjne

Projekt ustawy o związkach partnerskich przygotowała Katarzyna Kotula, ministra ds. równości. Jest projektem rządowym. Teraz jest na etapie konsultacji. Projekty te mają uregulować sytuację prawną osób żyjących razem, które jednak nie są małżeństwem. Dotyczyłoby to par hetero- i homoseksualnych. 

Według prawa partnerzy tej samej płci, którzy stworzyli wspólny dom, są dla siebie obcymi ludźmi.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Tęczowy Piątek ósmy raz w pomorskich szkołach. „Mamy obowiązek dbać o ich dobro”

Co Polacy sądzą o związkach partnerskich? Jest sondaż

Jak oceniają to Polacy? Zapytała ich o to agencja badawcza SW Research na zlecenie rp.pl. Tak odpowiedzieli badani:

  • 59,8 proc. –  jest za wprowadzeniem w Polsce związków partnerskich,
  • 28,1 proc. – jest temu przeciwna,
  • 12,1 proc. – nie ma zdania na ten temat.

Co z adopcją przez pary jednopłciowe?

A jak oceniamy możliwość adoptowania dzieci przez pary nieheteroseksualne? Oto odpowiedzi:

  • 26,2 proc. –  powinny mieć też prawo do adoptowania dzieci,
  • 33,6 proc. – jest przeciw adopcji. 

Wprowadzenie związków partnerskich dla osób tej samej płci bez możliwości adoptowania dzieci popiera 31 proc. kobiet i 36 proc. mężczyzn. 

– Biorąc pod uwagę wiek, tę odpowiedź najczęściej wskazywali respondenci po 50 roku życia. Z uwagi na wykształcenie to możliwość wybierana najchętniej przez osoby, które skończyły studia (37 proc.) – powiedziała rp.pl Małgorzata Bodzon z SW Research.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

"Sondaż nie pozostawia wątpliwości" 28.10.2024 12:21
Pozostawia i to duże... Właśnie dlatego, że jest sondażem. Szczególne obawy powinien budzić fakt, że nie jest to projekt posiadający poparcie polityczne (projekt Lewicy i Kotuli) i jest to zmiana wprowadzana "tylnymi drzwiami", jako "związki partnerskie, które formalizują sytuację prawną ludzi, którzy żyją razem ale nie są małżeństwem". Propozycja nie zawiera żadnych spraw, których strony nie mogłyby załatwić z notariuszem. Ambicjonalny i demagogiczny tryb wprowadzania tych regulacji będzie kolejnym przyczynkiem do zabagnienia i tak rozchwianego systemu prawnego państwa. Na pewno zarobią prawnicy...

Reklama