Manul stepowy to bliski kuzyn kota domowego. Żyje w zmiennym klimacie stepów kontynentu Azjatyckiego, dlatego jego okrągłe umięśnione ciało jest pokryte grubym futrem z dużą ilością podszerstka. Puchate zwierzęta stały się bohaterami memów dzięki swojej mimice. Patrząc na manula, ma się wrażenie, że jest wiecznie nadąsany, co czyni go bliskim wielu internautom.
Samiczka tego gatunku przyjechała do gdańskiego ZOO z Berlina i zamieszkała z samcem Manuelem we wrześniu. Zwierzęta znajdują się w wolierze przy budynku administracji placówki. Czekają na budowę własnego wybiegu.
Władze ZOO postanowiły kontynuować tradycję angażowania odwiedzających w nazywanie nowych zwierząt. Wcześniej internauci głosowali między innymi na imię dla Kokosanki, pingwinki-albinoski. Manuel także otrzymał imię dzięku konkursowi.
Spośród 200 komentarzy i setek propozycji pod facebookowym postem opiekunowie mieli za zadanie wybrać jedno imię najbardziej odpowiednie dla manulicy. Najczęściej pojawiającymi się i zbierającymi pozytywne reakcje były Manuela, Mania i Ula.
PRZECZYTAJ TEŻ: Wybierasz się do zoo jeszcze w tym sezonie? Popatrz w górę na lemury wari
W poście podsumowującym konkurs wyjaśniono, że w ZOO Poznaniu mieszka już manulka Mania, a samiczka z Łodzi nazywa się Manuela. Gdańska samica manula została więc nazwana Ula.
Internauci mogli przeczytać wierszyk związany z nowym imieniem i planami dla manulowej pary. Wybór został odebrany pozytywnie przez komentujących na wszystkich profilach społecznościowych gdańskiego ZOO.
Napisz komentarz
Komentarze