Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza

Za nami X Hubertus w Stadninie Koni Kolano pod Wieżycą! Zobacz film i zdjęcia

Ponad 50 jeźdźców w sobotę, 12 października w Stadninie Koni Kolano pod Wieżycą wzięło udział w tradycyjnych obchodach Hubertusa. Poza typowymi dla tego święta gonitwami, można też było zobaczyć rekonstrukcję historyczną z wykorzystaniem koni, broni palnej, a nawet samolotu.
Hubertus 2024, Stadnina Koni Kolano
W Stadninie Koni Kolano po gonitwach, podobnie jak w poprzednim roku, odbyła się inscenizacja historyczna przybliżająca widzom postać majora Henryka „Hubala” Dobrzyńskiego

Autor: Robert Rozmus | Zawsze Pomorze

Tradycja obchodzenia Hubertusa sięga w Polsce XVIII wieku i czasów panowania Sasów. Organizuje się go zwykle pod koniec października lub na początku listopada. Św. Hubert to patron jeźdźców i myśliwych, a jego święto przypada na 3 listopada, w rocznicę odkrycia, że ciała Huberta nie dotknął rozkład.

X Hubertus w Stadninie Koni Kolano za nami!

Podczas obchodów X Hubertusa w Stadninie Koni Kolano koło Wieżycy odbyły się trzy gonitwy: pierwsza w zamkniętej hali i dwie na pagórkach z widokiem na Jezioro Ostrzyckie. Udział w nich był zależny od stopnia zaawansowania jeźdźców. Pierwsza gonitwa ograniczona była do kłusu, druga do galopu, a w trzeciej zasady dopuszczały już cwał. Zwycięstwem w gonitwie bez ograniczeń może pochwalić się duet Monia i Debi ze Stajni u Rychertów w Kiełpinie koło Kartuz.

Po gonitwach, podobnie jak w poprzednim roku, odbyła się inscenizacja historyczna przybliżająca widzom postać majora Henryka „Hubala” Dobrzyńskiego. Transmisja pokazu z komentarzem dostępna jest na stronie stadniny na Facebooku.

Później uczestnicy wydarzenia mogli skorzystać z tradycyjnego wojskowego poczęstunku – ciepłej grochówki. Wspólne biesiadowanie to ważny element tradycji Hubertusa, który symbolizuje podział łupów po polowaniu.

Hubertus 2024, Stadnina Koni Kolano

Hubertus. Co wiemy o tym święcie? 

Legenda głosi, że za życia św. Hubert był pasjonatem łowów i wybierał się na polowania w każdym możliwym momencie. Podczas jednego z takich wypadów, w Wielki Piątek, miał mu się ukazać biały jeleń, który skłonił go do nawrócenia i zostania biskupem.

Jesienią myśliwi zabiegają u swojego patrona o pomyślność na jesienno-zimowych polowaniach, a jeźdźcy świętują zakończenie sezonu. Ci pierwsi udają się na wspólne łowy, a drudzy organizują gonitwy przypominające polowanie.

Jeden z uczestników Hubertusa otrzymuje tytuł lisa. Do lewego ramienia przyczepia mu się lisi ogon, który jest celem gonitwy. Ta osoba, której uda się go zerwać, zostanie lisem w następnym roku.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama