Latem na Mierzeję Wiślaną kierują się setki samochodów osobowych. Do tego dziesiątki autokarów i samochodów ciężarowych, przecież dla tej rzeszy wczasowiczów trzeba dostarczyć zaopatrzenie. Te wszystkie pojazdy mogą dojechać do Stegny, Sztutowa, Kątów Rybackich czy Krynicy Morskiej tylko dwiema drogami na kierunku północ-południe: drogą powiatową do Mikoszewa, na którą możemy zjechać z ekspresowej S7 w Kiezmarku; oraz wojewódzką 502 z Nowego Dworu Gdańskiego do Stegny. Znacznie więcej podróżujących wybiera tę drugą opcję.
Modernizacja nawierzchni między Żelichowem a Tujskiem
Niestety właśnie na tej szosie prowadzona jest modernizacja nawierzchni na odcinku 1,6 km między Żelichowem a Tujskiem. Usuwana jest stara, zniszczona jezdnia i układana nowa masa bitumiczna, ze wzmocnieniem specjalną siatką. Remont odbywa się metodą cząstkową, z wyłączeniem jednego pasa ruchu. Oznacza to, że wahadłowo otwierane są na przemian kierunki ruchu. Skoro to „wahadło” ma długość aż 1600 m, z obu stron ustawiają się długie kolejki samochodów. Korek od strony Nowego Dworu Gdańskiego zaczyna się już na rogatkach miasta!
Mieliśmy okazję czekać w takim korku – komentarze kierowców i pasażerów nie nadają się do publikacji. Planiści, którzy zadecydowali o podjęciu remontu właśnie w środku lata, odsądzani od przysłowiowej czci i wiary. To wszystko mimo prowadzenia ręcznego kierowania ruchem, co pozwala na lepsze dostosowanie „wahadła” do ilości pojazdów jadących z jednej albo drugiej strony. Taka sytuacja potrwa niestety do sierpnia. Co ciekawe, drogowcy kończą pracę po południu i wtedy przejazd staje się bezproblemowy.
Ruch wahadłowy na drodze 501 w Sztutowie i Kątach Rybackich
Kiedy już ten zator ominiemy, na drodze 501 w Sztutowie i Kątach Rybackich czekają nas kolejne odcinki z ruchem wahadłowym. To wszystko powoduje, że o ile poza sezonem podróż do Nowego Dworu Gdańskiego do Krynicy Morskiej trwa około 45 minut, teraz trzeba na to poświęcić co najmniej półtorej godziny. Możliwości objazdów czy dróg alternatywnych niestety nie ma. Warto więc przygotować się na to, planując podróż – kiedy chcemy np. odwieźć kogoś na pociąg w Malborku, Tczewie czy Gdańsku.
Napisz komentarz
Komentarze