Prezydent ułaskawi Roberta Bąkiewicza?
25 października 2020 roku, w czasie protestów kobiet, które wybuchły po wyroku Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej zakazującym aborcji, po schodach kościoła Świętego Krzyża na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie narodowcy ciągnęli w dół i rzucili na bruk Katarzynę Augustynek, znaną jako Babcia Kasia. Wg doniesień medialnych działali na polecenie Roberta Bąkiewicza. Wszystko to działo się na oczach policji, która nie podejmowała interwencji wobec narodowców. Atak zarejestrowały też kamery.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Atak zwolennika PiS na protestującą przed spotkaniem z Morawieckim
3 listopada 2023 r. Bąkiewicz za kierowanie wybrykiem chuligańskim został skazany na karę jednego roku ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej pracy społecznej oraz nawiązki 10 000 zł na rzecz poszkodowanej. W ostatnim dniu urzędowania jako minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro poparł starania Bąkiewicza o akt łaski, a wcześniej wstrzymał odbywanie kary na okres rozpatrywania złożonego przez Bąkiewicza wniosku. Sam Bąkiewicz, który w ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych bezskutecznie ubiegał się o mandat posła z listy Prawa i Sprawiedliwości, deklaruje, że nie podda się karze. Wcześniej kierowane przez Bąkiewicza organizacje były hojnie dotowane przez rząd PiS i jego agendy. Jak podaje OKO Press w samym tylko roku 2021 dostały one łącznie 3 miliony złotych, m.in. z Funduszu Patriotycznego.
Aktywiści Akcji Demokracja, organizacji pozarządowej zajmującej się prowadzeniem kampanii w sprawach dotyczących życia społecznego, uruchomili internetową zbiórkę podpisów z apelem do prezydenta Andrzej Dudy, by nie ułaskawiał Bąkiewicza.
Apel do prezydenta można podpisać TUTAJ
Do tej pory prezydent Duda ułaskawił Mariusza Kamińskiego, Macieja Wąsika, Magdalenę Ogórek, Rafała Ziemkiewicza, a także Marikę Matuszak, skazaną na trzy lata więzienia za atak na dziewczynę niosącą tęczową torbę.
Czy w tej sytuacji warto apelować do Andrzeja Dudy? – pytają organizatorzy akcji. Wszak głowa państwa jest mocno sklejona z obozem PiS i uchodzi za posłusznego wykonawcę poleceń Jarosława Kaczyńskiego. Jednak Duda niejednokrotnie, po protestach, uginał się pod ciężarem argumentów. Tak było np. w przypadku Lex TVN czy Lex Czarnek. Dlatego nie rezygnujmy z tej szansy i nie pozwólmy by Bąkiewicz – symbol współpracy PiS z nacjonalistami – był bezkarny – apeluje Akcja Demokracja.
Napisz komentarz
Komentarze