Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Newsletter Zawsze Pomorze
Reklama
Reklama

Te ruiny wyglądają jak labirynt Minotaura! To miało być krematorium?

Hospicjum, krematorium, dom dla księży seniorów? W Postołowie w gminie Trąbki Wielkie, za betonowym murem, obsadzonym polnymi kamieniami i specyficzną bramą wjazdową kryje się druga, po słynnym zamku w Łapalicach, wyjątkowa budowla. Do dziś nie wiadomo na sto procent, co miało w tym miejscu powstać, a budowla rozpala fantazje poszukiwaczy zaginionych miejsc.
Ruiny w Postołowie
Do dziś tak naprawdę nie ma pewności, co w tym miejscu w Postołowie (gmina Trąbki Wielkie) miało powstać

Autor: Karol Makurat | Zawsze Pomorze

Ruiny w Postołowie. Gratka dla fanów urbexu

Postołowo to niewielka miejscowość w gminie Trąbki Wielkie. Słynie z 18-dołkowego pola golfowego klasy mistrzowskiej, które rozciąga się na obszarze ponad 100 hektarów, a długość trasy dla profesjonalnych graczy wynosi ponad 7 kilometrów. Okazuje się jednak, że do Postołowa przyjeżdżają nie tylko fani golfa, ale też eksploratorzy ciekawych i tajemniczych miejsc, poszukiwacze przygód Przyciąga ich tu rozpoczęta, ale niedokończona specyficzna budowa.... W sumie do końca nie wiadomo czego.

CZYTAJ TEŻ: Gdańskie „działki wstydu”, czyli smutne losy niszczejących zabytków. Jak je uratować?

Hospicjum, krematorium czy dom dla księży seniorów?

Postołowo i Łapalice w okolicach Kartuz łączy porzucona, nietypowa jak nad polskie standardy, budowla. Zdaniem niektórych stał za nimi nawet ten sam inwestor! W Postołowie budowla znajduje się na działce o wielkości 20 hektarów. Jest otoczona murem. Na wjeździe znajduje się dość specyficzna brama. Wewnątrz znajdują się mury sporego budynku, w którym najwyraźniej miało być sporo pomieszczeń - sal lub mieszkań. Można też zauważyć miejsca na dwa baseny. Przed laty we wsi najczęściej mówiono o tym, iż ma tu być hospicjum i krematorium czy też dom dla księży seniorów. Na obrzeżach, niedaleko cmentarza zauważyć można.... katakumby i krypty.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Zamek w Łapalicach już legalny! Będzie dokończony?

Inwestor zniknął 20 lat temu

Jaka jest historia tego miejsca? 25 lat temu, w 1999 roku, prywatny inwestor z Gdańska zgłosił się do urzędów o pozwolenie na budowę w sąsiedztwie cmentarza, siedliska. Gdy taką zgodę otrzymał, w 2000 roku rozpoczął budowę. Prace potrwały trzy lata i zostały przerwane. Okazało się, że na nietypową budowlę uwagę zaczęli zwracać mieszkańcy, których zainteresował niecodzienny charakter nowego obiektu. Co miało ostatecznie powstać?

Nie wiadomo. Inwestor zniknął i od ponad 20 lat „siedlisko” jest tylko ciekawostką. Może nie tak popularną, jak zamek w Łapalicach, ale o tym mieszkańcy Postołowa na pewno nie marzą... Wolą słynąć z golfa...


„Ten artykuł został wsparty przez program grantowy „Media lokalne na rzecz demokracji” Journalismfund Europe”

JFE
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama