Gdańsk: Okradł sklep, był poszukiwany trzema listami gończymi
Początek nowych kłopotów 25-latka oznaczał czwartek, 9 listopada, gdy gdańscy policjanci z komisariatu w Śródmieściu odebrali zgłoszenie, że w jednym ze sklepów przy ulicy Długie Ogrody doszło do kradzieży rozbójniczej.
- Sprawca ukradł artykuły spożywcze warte 150 złotych, a następnie wyszedł ze sklepu. Za złodziejem ruszył sprzedawca. Sprawca, chcąc utrzymać się w posiadaniu ukradzionego towaru, zaczął grozić pokrzywdzonemu użyciem przemocy. Ostatecznie napastnik uciekł z kradzionym towarem – opisuje przebieg zdarzenia, podinsp. Magdalena Ciska, oficer prasowa Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku.
Funkcjonariusze kryminalni, którzy pracowali nad sprawą, m.in. przeanalizowali wówczas zapisy z kamer monitoringu i ustalili rysopis złodzieja oraz informacje na temat miejsc, w których może przebywać.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Chwile grozy na Oruni! Miał kanister i zapalniczkę, ekspdientkom groził podpaleniem
Dokładnie w tydzień po incydencie: w czwartek 16 listopada, dzięki współpracy z operatorem monitoringu z gdańskiej Straży Miejskiej, policjanci ustalili, że wytypowany jako sprawca mężczyzna wsiadł do autobusu miejskiego i jedzie w kierunku Traktu św. Wojciecha. Został on zatrzymany jeszcze zanim zdążył wysiąść na swoim przystanku.
- Mężczyzna miał na sobie te same ubrania, w których 9 listopada dokonał kradzieży rozbójniczej. Podczas sprawdzania danych gdańszczanina, okazało się, że jest poszukiwany trzema listami gończymi i ma do odbycia ponad 1,5 roczną karę pozbawienia wolności za kradzieże i kradzieże z włamaniem. Dodatkowo mężczyzna był poszukiwany przez policjantów z Wrzeszcza do sprawy kradzieży towaru z drogerii - wymienia podinsp. Magdalena Ciska.
25-latek trafiał do policyjnego aresztu, a nazajutrz usłyszał zarzut za kradzież trzech szczoteczek wartych prawie 1 tysiąc złotych. Kolejny przedstawiony mu zarzut dotyczył kradzieży rozbójniczej z 9 listopada, za którą grozić może mu kara do 10 lat więzienia. Następnie, zgodnie z dyspozycją sądu, mężczyzna został przewieziony do zakładu karnego, gdzie spędzi teraz ponad 1,5 roku w związku z kradzieżami, za które został już skazany wcześniej.
Napisz komentarz
Komentarze