Lewica: Koniec z umowami śmieciowymi i z niewypłacaniem pensji na czas

Lewica: Koniec z umowami śmieciowymi. Konferencja w Chojnicach

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, liderka listy Lewicy w okręgu gdyńsko-słupskim oraz Anna Górska, kandydatka Paktu Senackiego w okręgu wyborczym nr 63 przedstawiły w środę, 11 października na konferencji prasowej w Chojnicach propozycje Lewicy dla pracowników.

PRZECZYTAJ TEŻ: Znamy wszystkich pomorskich kandydatów Lewicy do Sejmu. Ile mogą zdobyć mandatów?

– Wciąż mamy olbrzymi problem z tym, że dla zaoszczędzenia na składkach czy podatkach pracodawcy, zamiast należnej umowy o pracę, wypychają pracowników np. na jednoosobową działalność gospodarczą – mówiła Anna Górska, dodając, że jedną z najważniejszych rzeczy, które Lewica chce w następnej kadencji zmienić, jest skończenie z umowami śmieciowymi.

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zapowiedziała też, że w przyszłej kadencji parlamentu oraz w przyszłym rządzie Lewica będzie się upominać o prawa pracowników. I ich bronić.

PRZECZYTAJ TEŻ: Choroba dystrybutorowa. Lewica weszła z kontrolą do Orlenu

Anna Górska mówiła natomiast o potrzebie powiązania pensji minimalnej ze średnimi płacami w gospodarce, oraz regularnego jej waloryzowania. Zwróciła także uwagę, że niższe wynagrodzenie na zwolnieniu chorobowym jest po prostu karaniem za chorowanie.

Dlatego kolejną ważną rzeczą, którą wprowadzimy – będzie mechanizm zapewniający, że wypracowane pensje będą docierać do pracowników na czas. A za każdy dzień zwłoki w wypłacie wynagrodzenia należeć się będą pracownikom odsetki.

Anna Górska / Lewica

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk przypomniała, że konkretne rozwiązania jej współautorstwa wchodzą już w życie.

– 22 września prezydent Duda podpisał ustawę, w której znalazły się rozwiązania mojego współautorstwa, które zapewnią zwiększenie ochrony pracowników związkowych. Dotychczas niesłusznie zwolniony za swoją związkową działalność pracownik musiał, czekając na decyzję sądu pracy, szukać sobie innego zatrudnienia. Dzięki naszym zmianom, do czasu zakończenia postępowania będzie on musiał być wciąż zatrudniony. Tak, żeby to po stronie pracodawcy, zwalniającego pracownika prawnie chronionego, była pełna odpowiedzialność za tę decyzję – stwierdziła.

PRZECZYTAJ TEŻ: Wybory parlamentarne 2023. Pomorska Lewica niezadowolona po ogłoszeniu „jedynek”

Podczas konferencji mówiono też o konieczności wzmocnienia Państwowej Inspekcji Pracy oraz podejmowania takich działań, które wzmocnią związki zawodowe.

– Te i inne elementy składają się na pakiet Bezpieczna Praca – mówiły obie polityczki, dodając, że najwyższy czas, aby Polska przestała konkurować niskimi kosztami pracy, a polski pracownik był tak samo traktowany, jak niemiecki czy francuski.