Arka Gdynia w dramatycznej sytuacji. Pomogą mediacje?
Gdyński klub przysłał do redakcji „Zawsze Pomorze” krótki komunikat.
„Obecna patowa sytuacja wokół Klubu wymaga podjęcia konkretnych rozmów oraz współpracy nad wypracowaniem rozwiązań uwzględniających interesy i potrzeby Arki Gdynia oraz każdej ze stron. Do rozmów prowadzonych przez profesjonalnego mediatora zaproszeni zostali między innymi: prezes Zarządu, akcjonariusze Klubu, reprezentanci Urzędu Miasta Gdyni, przedstawiciele Kibiców oraz inne osoby związane z Arką i wskazane przez strony. Mediacje będą miały charakter poufny”.
PRZECZYTAJ TEŻ: Quo vadis, Arko? Prezydent Gdyni wstrzymuje finansowanie klubu
Tyle czytamy w klubowym komunikacie. Chodzi o to, by Arkę Gdynia uratować, bo jej sytuacja z dnia na dzień staje się coraz gorsza. Przypomnijmy, że jeszcze przed rozpoczęciem sezonu bojkot meczów w Gdyni zapowiedzieli kibice, i większość z nich dość konsekwentnie unika odwiedzin stadionu przy ul. Olimpijskiej. Wycofanie się z pomocy klubowi ogłosiło też kilkunastu sponsorów piłkarskiej Arki, a w ślad za tymi decyzjami poszło miasto, które również wstrzymało finansową pomoc.
Mediacje dla Arki mogą być ostatnią deską ratunku, pod warunkiem, że strony dojdą do porozumienia.
PRZECZYTAJ TEŻ: Modou Camara nowym piłkarzem gdyńskiej Arki
Finansowa sytuacja Arki była przyczyną braku transferów, których można było dokonywać do końca tzw. okienka transferowego, czyli do północy w poniedziałek, 4 września.
Dziś drużyna prowadzona przez trenera Wojciecha Łobodzińskiego w tabeli Fortuny 1. Ligi zajmuje 11. miejsce z dorobkiem 8 punktów. Swój najbliższy mecz o ligowe punkty żółto-niebiescy rozegrają w Gdyni w niedzielę, 17 września o godz. 18. z Miedzią Legnica.
Napisz komentarz
Komentarze