Szpital tymczasowy w AmberExpo w Gdańsku wstrzymał przyjmowanie pacjentów chorych na COVID-19, gdyż będzie funkcjonował już tylko do końca marca. Nowi pacjenci będą teraz trafiać do Pomorskiego Centrum Chorób Zakaźnych.
Tylko w ciągu jednej doby ponad dwukrotnie - z 1063 do 2341 - wzrosła na Pomorzu liczba zakażeń koronawirusem. W razie czarnego scenariusza wzrost codziennych zakażeń może przełożyć się w Polsce na nawet 60 tys.hospitalizacji. Do ponownie otwartego Szpitala Tymczasowego w Gdańsku jeszcze w środę wieczorem mogą trafić pierwsi zakażeni pacjenci.
Miesiąc trwały przygotowania hal Międzynarodowych Targów Gdańskich na ponowne przyjmowanie chorych na Covid-19. Już w środę, 19 stycznia w Szpitalu Tymczasowym w pierwszej kolejności, decyzją NFZ, zostanie uruchomionych 56 łóżek internistycznych i 10 intensywnej opieki.
Jeśli spełnią się przewidywania ekspertów, w drugiej połowie stycznia 2022 r. zacznie na Pomorzu wzrastać liczba zakażeń wariantem Omikron. Do tego czasu szpital tymczasowy na 300 łóżek odciąży pozostałe placówki naszego województwa w walce ze skutkami zakażenia koronawirusem? Sprawdzamy.
Lewica domaga się od rządu podjęcia stanowczych działań przeciwdziałających skutkom pandemii. Przedstawiciele partii apelowali przed budynkiem Amber Expo w Gdańsku, o uruchomienie mechanizmów, które realnie wpłyną na poziom wyszczepienia obywateli, a tym samym pozwolą uchronić system ochrony zdrowia przed prawdopodobnym przeciążeniem wywołanym omikronem. - Gdańsk z zaszczepieniem 66 proc. mieszkańców jest na poziomie Izraela czy Holandii. Z drugiej strony jest gmina Sierakowice, z wyszczepieniem 35 proc. mieszkańców, czyli na poziomie Pakistanu czy Uzbekistanu – padło podczas czwartkowej konferencji.
W połowie stycznia znów nasza służba zdrowia zostanie wystawiona na ciężką próbę, a tysiące mieszkańców Pomorza i Polski na poważne niebezpieczeństwo. - Zagrożenie wariantem Omikron jest bardzo duże, eksperci przewidują że liczba chorych może być jeszcze większa niż obecnie - przestrzega dr Jerzy Karpiński, pomorski lekarz wojewódzki. Dlatego prace przy szpitalu tymczasowym w Gdańsku trwają 24 godziny na dobę, wielu osobom wstrzymano urlopy.
W godzinach popołudniowych we wtorek, 14 grudnia, do Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku nadesłano decyzję, w której minister zdrowia nakazuje niezwłoczne powołanie w halach AmberExpo szpitala tymczasowego. Wojewoda pomorski Dariusz Drelich już 22 listopada br. wystąpił z takim wnioskiem do Ministerstwa Zdrowia.
Decyzję o braku zgody na szpital tymczasowy w Gdańsku potwierdziło Ministerstwo Zdrowia - poinformował marszałek Mieczysław Struk. Tymczasem na Pomorzu sytuacja jest dramatyczna - na 1113 miejsc dla chorych z COVID-19, zajętych jest 1025 łóżek. Oznacza to, że praktycznie zaczyna brakować wolnych miejsc dla zakażonych pacjentów!