Nie wyszliśmy jeszcze z czwartej fali zakażeń spowodowanych przez wariant Delta, a już nieuchronnie zbliża się piąta fala, której przyczyną jest Omikron, zwany przez naukowców najszybciej rozprzestrzeniającym się wirusem w historii. Patrząc na słupki wzrostu zakażeń w innych krajach Europy i świata, możemy spodziewać się prawdziwego tsunami nowych zachorowań. I choć Omikron ma powodować łagodniejsze objawy niż wcześniejsze warianty, to, ze względu na swoją zdolność do przełamywania odporności spowodowanej przez przechorowanie i szczepienia, może przynieść setki tysięcy przypadków.
Formalnie w Polsce stwierdzono już niespełna sto przypadków wariantu Omikron. Tak naprawdę jest ich zapewne o wiele więcej. Także na Pomorzu.
– Wykonujemy 6-7 tys. testów co dnia, ale dopiero, gdyby było ich 10 razy więcej, obraz byłby pełny – mówi dr Jerzy Karpiński, pomorski lekarz wojewódzki. – Tak czy inaczej, już na koniec stycznia przewidujemy duży wzrost zachorowań.
Obecnie zajętych jest ponad tysiąc łóżek przez pacjentów z COVID-19, pozostało 200 wolnych miejsc. To zbyt mała rezerwa, by spokojnie myśleć o perspektywie najbliższych miesięcy.
Szpital tymczasowy w Gdańsku. Kiedy przyjmie pierwszych pacjentów?
Już w listopadzie ubiegłego roku wojewoda pomorski zwrócił się do resortu zdrowia o zgodę na ponowne otwarcie szpitala tymczasowego, ulokowanego na terenie Międzynarodowych Targów Gdańskich. Ministerstwo zwlekało z odpowiedzią, by wreszcie 14 grudnia zezwolić na rozpoczęcie prac.
– Szpital tymczasowy jest bardzo potrzebny – podkreśla dr Karpiński. – W Trójmieście, gdzie jest najwięcej wysokospecjalistycznych szpitali, dwa centra onkologiczne (w UCK i Szpitalu Morskim w Gdyni Redłowie), trzeba odciążyć szpitale od pacjentów covidowych.
Jak obecnie wygląda przygotowanie szpitala na 300 łóżek i czy zostanie on otwarty przed nadejściem piątej fali pandemii?
– Prace przy uruchomieniu szpitala tymczasowego są zaawansowane, wszystko idzie zgodnie z planem – twierdzi dr Piotr Kobzdej, pełnomocnik wojewody pomorskiego ds. Narodowego Programu Szczepień i budowy szpitala tymczasowego. – Większość zasadniczych prac odbywa się w środku, jak i na zewnątrz budynku. W środę ma przyjechać jeszcze zbiornik z tlenem. Przyjeżdżają również pierwsze transporty łóżek dla pacjentów. Duża część elementów zdemontowanych przed pół rokiem w halach Amber Expo, zostanie teraz wykorzystana. We wsparcie przy organizacji szpitala zaangażowali się również żołnierze 7. PBOT.
Przewidujemy, że szpital będzie gotowy w połowie stycznia.
dr Piotr Kobzdej / pełnomocnik wojewody pomorskiego ds. Narodowego Programu Szczepień i budowy szpitala tymczasowego
Bartosz Tobieński, rzecznik MTG wyjaśnia, że prace prowadzone są w trzech halach (A,B,C).
– Najbardziej zaawansowane w hali C, tam też powstaje izba przyjęć – informuje rzecznik. – Obecnie trwa montaż instalacji wentylacyjnej na dachach hal oraz wewnątrz hal, kończy się montaż promienników ciepła w halach. Podłączone są już kontenery sanitarne, trwa budowa ścianek, rozkładana jest wykładzina. Do końca tygodnia wyłożona zostanie wykładzina na OiOM. Trwają także przygotowania do montażu głównego zbiornika na tlen (montaż przewidziany w środę, 5 stycznia), a rezerwowy zbiornik już stoi. W hali B jest już tomograf komputerowy, kontener z Copernicusa dotarł tam 30 grudnia.
Zdaniem dr. Karpińskiego, prace powinny zakończyć się 14 stycznia, potrzebne będzie jednak jeszcze kilka dni na przystosowanie szpitala do pracy przez personel.
Szpital tymczasowy w Gdańsku. Będą problemy kadrowe?
Czy nie zabraknie chętnych do pracy w szpitalu tymczasowym?
– Na ten moment nie mamy informacji o problemach kadrowych – mówi dr Piotr Kobzdej. – Zgłaszały się już do nas osoby zainteresowane pracą w tym miejscu. Spółka Copernicus wypracowała też profesjonalny model kadrowy i standard opieki nad pacjentem, który wpływa na zwiększone zainteresowanie pracowników systemu zdrowia.
Napisz komentarz
Komentarze