Wyłudziła ponad 2 miliony złotych, z czego spłaciła niespełna połowę. 31-letnia kobieta stanie przed sądem w Gdyni. Domniemana oszustka miała zatrudniać gosposie i bez ich wiedzy wykorzystywać ich dokumenty, by otwierać konta w bankach i zaciągać pożyczki. Łącznie oskarżona została o niemal 2,3 tysiąca przestępstw.
Wykorzystywania zależności, co najmniej jednego gwałtu i serii nadużyć seksualnych dopuścił się według śledczych 65-letni dziś franciszkanin Polikarp N. przez wiele lat sprawujący posługę w Polsce i Watykanie. Mężczyzna miał skrzywdzić 4 małoletnich i przez Prokuraturę Okręgową w Gdańsku został oskarżony o 14 przestępstw, z których ofiarą większości paść miały dzieci poniżej 15 roku życia.
Prokuratura Okręgowa podjęła kontrolę wcześniejszych postępowań, prowadzonych w sprawie Piotra G. z Czernik, podejrzewanego o kazirodczy związek z własnymi córkami oraz udział w zabójstwie trzech noworodków. W ostatnich latach organy prokuratorskie pięciokrotnie prowadziły postępowania, dotyczące znęcania się nad członkami rodziny oraz czynów kazirodczych. Z braku dowodów potwierdzających podejrzenie popełnienia przestępstwa wszystkie postępowania były umarzane.
Złamany obojczyk u 9-latka i stłuczenia na całym ciele jego oraz o 2 lata młodszej dziewczynki. Tak, według śledczych, wyglądają skutki bicia przez rodziców adopcyjnych, którzy dopuszczać mieli się też głodzenia, przemocy słownej i straszenia powrotem do domu dziecka lub umieszczeniem w „poprawczaku”. Sprawą prokuratura z Kartuz zajęła się po sygnale ze szkoły, gdzie uczęszczały pokrzywdzone dzieci.
Minęły dwa miesiące od zatrzymania dwóch osób mających związek z głośnym zabójstwem, do którego doszło w ostatnich dniach października ubiegłego roku w Malborku. Wieczorem przed jednym z bloków mieszkalnych na ul. Kotarbińskiego mężczyzna został kilkakrotnie ugodzony nożem. Ta zbrodnia nadal odbija się głośnym echem wśród mieszkańców Malborka. Zanim zatrzymano podejrzanych, wiele osób obawiało się wychodzić wieczorem z domu. W sprawie tego zabójstwa nadal trwa śledztwo i nie ma jeszcze aktu oskarżenia.
Ojciec zabitej 2-miesięcznej dziewczynki ze Starogardu Gdańskiego również trafił do aresztu. Wcześniej za kraty trafiła matka. Jak się okazało, pozostała dwójka dzieci: w wieku 4 i 2 lat, również była ofiarami przemocy domowej. Zatrzymani zostali również bliscy rodziców, w tym siostra matki i babcia.
Amerykański żołnierz przebywający na przepustce w jednym z apartamentów w Gdańsku pobił troje policjantów, zanim został obezwładniony. Funkcjonariusze interweniowali z powodu głośnego zachowania Amerykanina podczas odbywającej się imprezy. Żołnierz został zatrzymany, przekazany Żandarmerii Wojskowej, obecnie jest już pod jurysdykcją władz amerykańskich.Szczegóły zdarzenia opisuje portal Wirtualna Polska, potwierdza je prokurator Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.