oszustwo na kryptowaluty

Troje mieszkańców Słupska straciło łącznie ponad 400 tys. złotych. Omamieni perspektywą łatwego i szybkiego zarobku dzięki inwestycjom w kryptowaluty, szybko przekonali się, że padli ofiarą oszustwa.

Jeden ma 85 lat, drugi 48. Co ich łączy poza tym, że mieszkają w Trójmieście? Obaj zostali oszukani i ogołoceni z oszczędności. Starszy dał się nabrać na papiery wartościowe, młodszy na kryptowaluty.

Nie znasz dnia, ni godziny - chciałoby się przestrzec wszystkich, którzy dysponują większą gotówką. Oszuści coraz bardziej rozszerzają pole działań. 35-latek z Sopotu został oszukany „na kryptowaluty”, ale oszuści tym razem nie kusili szybkimi zyskami ani pomocą „brokerów” i innych „ekspertów”.

51-letnia mieszkanka Gdańska, która chciała pomnożyć swoje oszczędności i zaufała oszustom. Kobieta była przekonana, że bezpiecznie zainwestowała swoje pieniądze w kryptowaluty. Niestety, rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Kobieta straciła 200 tys. zł.

Inwestowanie w kryptowaluty zawsze wiąże się z pewnym ryzykiem. Pół biedy, jeśli mowa o typowym ryzyku inwestycyjnym, kiedy możemy podjąć błędne decyzje. Gorzej, kiedy dochodzi do oszustwa - ofiarą takiego przestępstwa stał się mieszkaniec Sopotu. Stracił ogromne pieniądze - ponad pół miliona złotych.

Mieszkaniec powiatu kwidzyńskiego chciał korzystnie zainwestować w kryptowaluty. Skontaktował się z rzekomym brokerem, potem przelał na wskazane konto bankowe pieniądze. Niestety został oszukany i stracił 80 tysięcy złotych. Policjanci szukają przestępcy i ostrzegają przed pozornie atrakcyjnymi ofertami widniejącymi w internecie.

Ponad 118 tysięcy złotych stracił mieszkaniec Malborka, który zamierzał zarobić na kryptowalutach. By działać na tym rynku finansowym, zainstalował na swoim urządzeniu oprogramowanie, które umożliwiło oszustom dostęp do jego konta bankowego. Policja prowadzi dochodzenie i ostrzega, zachowywać maksymalną ostrożność.

Poszukiwanie możliwości szybkiego zarobku, poprzez inwestowanie w tzw. kryptowaluty, może być ryzykowne. Przekonał się o tym mieszkaniec Pomorza, który stracił w taki sposób ponad 100 tysięcy złotych. Padł ofiarą oszustwa. Śledztwo w tej sprawie prowadzą policjanci z Lęborka.