Mieszkańcy powiatu słupskiego znaleźli w Internecie ogłoszenia o możliwości inwestycji w kryptowaluty. Zainteresowani reklamami, które gwarantowały szybki i duży zysk, pozostawili swoje dane kontaktow. Wkrótce z zainteresowanymi inwestowaniem pieniędzy skontaktowali się konsultanci podający się za analityków finansowych, którzy szczegółowo wyjaśnili proces inwestowania oraz przedstawili jakie zyski można osiągnąć.
- Po takiej rozmowie, zachęceni wizją szybkiego zarobku, otworzyli za pośrednictwem przesłanych przez „analityków" linków strony z wykresami inwestycyjnymi. Pod wpływem rozmowy wszyscy udostępnili rzekomym analitykom swoje dane osobowe i upoważnili ich do inwestowania pieniędzy. W dalszej kolejności, na ich polecenie założyli konta i przelali na nie pierwsze wpłaty w wysokości kilkuset złotych - tzw. kwotę startową na rozpoczęcie inwestycji - mówi sierż. szt. Amadeusz Galus z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Jeden zaufał "maklerowi", drugi "analityczce kryptowalut". Stracili blisko 110 tysięcy złotych
Oszuści wykorzystali przesłane dane do założenia fałszywego konta inwestycyjnego, na którym zgłaszający widział generowane rzekomo zyski. Po pewnym czasie „analitycy" poinformowali „inwestorów" o dużym zysku i możliwości zarobienia jeszcze większych pieniędzy. A słowa w słuchawkach telefonów potwierdzane były fałszywymi informacjami zawierającymi wykresy z nieprawdziwymi zyskami. Jednak żeby zarobić więcej pieniędzy konieczne było zainwestowanie większych kwot, a w przypadku ich braku rekomendowane było zaciągnięcie kredytu, na co decydowała się część inwestorów – relacjonuje rzecznik.
Jak zaznacza policja, w ten lub podobny sposób oszczędności straciło w ostatnim czasie kilkoro mieszkańców Słupska i powiatu słupskiego. Mundurowi apelują o wyjątkową ostrożność w kontaktach z osobami proponującymi szybki zarobek, zwłaszcza w inwestycjach związanych z kryptowalutami.
Napisz komentarz
Komentarze