Kiedy dorszy było tyle, że karmiono nimi norki, czyli akwarelowe spojrzenie na dawną Jastarnię
Co roku dwa letnie miesiące spędzone na plaży w Jastarni. I tak od niemowlęctwa do matury. Zdaniem gdańskiego architekta i akwarelisty, Jacka Krenza, który tak właśnie spędzał swoje wakacje w latach 1948-68, a teraz wszystko to pięknie opisał i zilustrował w książce „Latem w Jastarni”, to wcale nie był taki luksus, jak dziś się wydaje.
31.07.2022 08:00
1