Zawsze Wiadomości

- Gdańsk jest miastem równości, ale są w tym mieście równi i równiejsi. Osoby, które nie ze swojej winy, mają trudności w życiu, nie mogą niestety liczyć na równe traktowanie jak inni obywatele – przekonywali w poniedziałek 18 lipca na konferencji prasowej radni z klubu Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Miasta Gdańska. Z mediami spotkali się przed siedzibą Miejskiego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności, które – jak wskazywała prezeska Stowarzyszenia Inwalidów Narządu Ruchu "Solidarność" – nie jest dostępne dla wszystkich osób z ograniczeniami w poruszaniu się. - W Gdańsku prowadzonych wiele działań, których efektem jest zwiększenie dostępności dla osób z niepełnosprawnościami – odpowiada magistrat, który bardzo szeroko odniósł się do stanowiska opozycyjnych radnych.

Gdyński magistrat zamierza wesprzeć komunikację publiczną budową tymczasowych buspasów. Ma to pomóc w tworzeniu szybkich korytarzy transportowych w ciągu najważniejszych arterii miasta.

Do szpitala trafiło trzech członków załogi statku ratowniczego SAR, który w poniedziałek 11 lipca, wychodząc z portu w Helu, uderzył w falochron. Postępowanie organów ścigania w tej sprawie prowadzone jest w kierunku zagrożonego karą do 3 lat więzienia naruszenia zasad bezpieczeństwa i nieumyślnego spowodowania wypadku w ruchu wodnym, a prokuratura na obecnym etapie czeka na wyniki badań krwi i nie odnosi się do doniesień o tym, że załoga jednostki ratowniczej rzekomo znajdowała się pod wpływem alkoholu.

Filozoficzne „jak żyć?” wraca do polityków jak bumerang. Zmagał się z nim Donald Tusk, pytany przez paprykowego plantatora o środki na odbudowę gospodarstwa, a także prezydent Bronisław Komorowski, który podkopał swoje kampanijne notowania radząc młodej osobie, by zmieniła pracę i wzięła kredyt. Tym razem, czoła jednemu z najtrudniejszych pytań, musiał stawić Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego.

Lech Wałęsa od początku wojny w Ukrainie ani trochę nie ukrywa swojej opinii na temat rosyjskich agresorów i Władimira Putina. Były prezydent Rzeczypospolitej wypowiada się w tych kwestiach nader często, co musi irytować władze na Kremlu. Do tego stopnia, że w programie rosyjskiej telewizji państwowej padł pomysł zaoferowania 5 milionów dolarów za głowę Wałęsy i - co jeszcze bardziej zaskakujące - spotkał się z bardzo przychylnym przyjęciem. Jak skomentował Lech Wałęsa: "Nie jestem do kupienia nawet za cenę życia. Amen"

Wiceprezydent Gdańska, Piotr Borawski, zapowiedział że miasto zdecydowało się na intensywne działania w stosunku do osób nieprawidłowo parkujących hulajnogi. Straży Miejskiej i Gdańskiemu Zarządowi Dróg i Zieleni nakazano odholowywanie pojazdów na koszt ostatniego użytkownika. Niefrasobliwym miłośnikom jazdy na hulajnodze grozi też mandat karny.

Jeśli ktoś lubi niestereotypowe upominki, to na jarmarku charytatywnym zorganizowanym przez społeczność ukraińską, która mieszka w Tczewie, na pewno znalazł coś interesującego. Co ważne część dochodu z tego wydarzenia przeznaczona zostanie na wsparcie dla obywateli Ukrainy, którzy znaleźli schronienie w grodzie Sambora.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nalicza kary za opóźnienia przy budowie tzw. Trasy Kaszubskiej, czyli nowej części drogi ekspresowej S6. Węzeł Chwaszczyno wciąż przypomina wielki plac budowy, mimo, że termin zakończenie robót na odcinku Gdynia – Szemud minął pod koniec czerwca. Według pierwotnych założeń trasa miała być przejezdna już pod koniec 2021 r.

– To kompletna bzdura. Nic nie wiem na ten temat. Nie potwierdzam tego – ucina rzekome rewelacje jednego z brukowców („których nikt się nie spodziewał”), na tydzień przed przypadającą 17 lipca 12 rocznicą zaginięcia Iwona Wieczorek. Podobne rozmowy z, nosząca imię córki, matką zaginionej powtarzamy od 2010 roku.

Społeczność ukraińska w Tczewie zaprasza na wyjątkowe wydarzenie. 15 lipca, o godzinie 16. w parku za Centrum Kultury i Sztuki odbędzie się jarmark charytatywny. Będzie można na nim zakupić m.in. rękodzieło tworzone przez osoby pochodzące z Ukrainy. Część dochodu ze sprzedaży produktów trafi na zbiórkę finansową prowadzoną przez „Tczew dla Ukrainy”.

Rysopis oszustek sporządzony przez policjantów może pomóc je namierzyć, ale na pewno nie będzie to łatwe. Gdyńscy funkcjonariusze szukają dwóch kobiet, które podszyły się pod pracownice Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego (KRUS), weszły do mieszkania 82-latki i odwracając jej uwagę badaniem lekarskim okradły z kwoty niemal 40 tysięcy złotych.

Część Bytowa sparaliżowało przed południem niebezpieczne znalezisko. To niewybuch lotniczy z czasów II wojny światowej. Trwa ewakuacja okolicznych domostw.