Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Wakacyjna mapa dramatów na drogach. Na Pomorzu mniej wypadków, więcej ofiar

Od początku wakacji na polskich drogach zginęło już 300 osób, z tego 25 w województwie pomorskim. Już piąty raz podczas sezonu urlopowego policjanci publikują mapę z zaznaczonymi miejscami, w których zginęli ludzie. Gdzie dochodziło do tragedii?
śmiertelny wypadek w Borczu

Autor: Facebook | OSP Hopowo

Śmiertelne wypadki na Pomorzu. Wakacyjny bilans

Odliczanie rozpoczęto 22 czerwca 2023 r., w pierwszy weekend wakacji. Na policyjnej mapie Polski "Wypadki drogowe ze skutkiem śmiertelnym – Wakacje 2023" do 16 sierpnia zaznaczono już 300 czerwonych trójkątów z wykrzyknikiem, wskazujących drogi, gdzie w wypadkach zginęli ludzie. - Należy mieć na uwadze, że za każdym punktem zaznaczonym na tej mapie, kryje się ludzka tragedia. Każde, nawet z pozoru błahe zignorowanie przepisów, brawura, zlekceważenie senności czy zmęczenia mogą być przyczyną tragedii na drodze - podkreślają policjanci.

Najczęściej do tragicznych w skutkach wypadków dochodzi w Wielkopolsce i na Mazowszu, kolejne miejsca w tej ponurej statystyce zajmują województwa kujawsko-pomorskie i, niestety, pomorskie.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Tragiczny wypadek przy al. Hallera w Gdańsku! Nie żyje motocyklista

- Na Pomorzu od początku wakacji do środy, 16 sierpnia zanotowano 274 wypadki drogowe, w których rannych zostały 344 osoby - mówi asp. Marek Radliński z Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Gdańsku. - To o 69 wypadków mniej, niż tym samym okresie  ubiegłego roku (było ich 435), o 91 osób spadła także liczba rannych. Jednak porównując dane z tego samego okresu, dotyczące wypadków ze skutkiem śmiertelnym, obserwujemy niepokojący wzrost. W 2022 r. między 22 czerwca a 16 sierpnia było 17 takich zdarzeń, w których zginęło 18 osób, w tym roku już 21 wypadków, a śmierć poniosło 25 osób.

Należy mieć na uwadze, że za każdym punktem zaznaczonym na tej mapie, kryje się ludzka tragedia. Każde, nawet z pozoru błahe zignorowanie przepisów, brawura, zlekceważenie senności czy zmęczenia mogą być przyczyną tragedii na drodze

Gdzie dochodziło do tragedii?

Do trzech wypadków ze skutkiem śmiertelnym doszło w Gdańsku ( w tym na zjeździe z obwodnicy na krajową siódemkę). Jeden wydarzył się na początku wakacji w Czapielsku gm. Kolbudy. Tam zginął 73 -letni kierowca.  Tragiczne skutki przyniósł wypadek w pobliżu Gościszewa w powiecie sztumskim, gdzie z piątku na sobotę 15 lipca po uderzeniu samochodu w drzewo zginęły trzy osoby.Dzień później na drodze wojewódzkiej nr 228 w Brodnicy Górnej po dachowaniu samochodu śmierć poniósł 10-latek.  Z kolei 24 lipca na trasie S6 w Chwaszczynie zginął 29-letni motocyklista. Cztery dni później na drodze krajowej nr 25 między Człuchowem a Rzeczenicą pod zderzeniu aut nie udało się uratować dwóch osób. Ta lista jest jeszcze dłuższa...

ZOBACZ TEŻ: Tragedia na Powiślu! W wypadku nieopodal Gościszewa zginęło trzech młodych ludzi

- Szczególnie niebezpieczne miejsca to statystycznie te, które teoretycznie są... najbezpieczniejsze - twierdzi asp. Marek Radliński. - Czyli prosty odcinek drogi i dochodzą też dobre warunki do jazdy. I w takich okolicznościach właśnie najczęściej dochodzi do wypadków. Narażeni są kierowcy, którzy w drodze na urlop przejechali pół Polski, odczuwają już zmęczenie i tuż przed dotarciem na miejsce paradoksalnie przyspieszają. Ponadto mamy głównie drogi jednojezdniowe, dwukierunkowe. Należy pamiętać również, że kaszubskie drogi bywają kręte. Warto to wszystko mieć na uwadze, gdy ruszymy w podróż.

Do końca wakacji pozostały jeszcze dwa tygodnie.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze