Wszystko działo się w czwartek w jednym z gdańskich hoteli. Wezwano tam policję, informując, że do hotelu wszedł mężczyzna, który nie jest gościem hotelu, po czym zaczął kopać w drzwi do dwóch pokoi. Zanim został obezwładniony, zdążył poczynić szkody oszacowane na 2 tys. złotych.
Policjanci zatrzymali 33-letniego sprawcę demolki, a ten okazał się pijany. W organizmie miał ponad 2,5 promila alkoholu. Obywatel Islandii trafił do aresztu - po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty uszkodzenia mienia i spowodowania strat w hotelu.
Za popełnione czyny grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze