Pozyskanie Iwana Żelizko to interesujący ruch transferowy, bo ponoć miał miał on oferty z innych, wyżej notowanych niż Lechia, klubów. Jak pisze portal sport.pl Żelizko był już w Zabrzu, aby przed ostatnim meczem Górnika oglądać tam mieszkanie. Ukrainiec zdecydował się jednak na definitywny transfer z łotewskiego klubu Valmiera FC do Lechii Gdańsk. To może być cenny nabytek, bo Żelizko to bardzo zdolny piłkarz i młodzieżowy reprezentant Ukrainy. Podobnie jak pozyskany w ubiegłym tygodniu bośniacki pomocnik Rifet Kapić grał w lipcu w barwach mistrza Łotwy w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Bardzo możliwe są kolejne transfery z łotewskiego klubu, którego właścicielem jest Szwajcar Ralph Oswald Isenegger, bliski znajomy Paolo Urfera, prezesa Lechii.
Czytaj też: Przed Lechią Gdańsk długa droga do sukcesu
Maciej Słomiński z portalu Interia.pl pisze, że z Valmiery do Lechii mają w najbliższym czasie dołączyć tacy piłkarze jak: Kolumbijczyk Camillo Mena czy Łotysz Alvis Jaunzems, a z portugalskiego klubu Estrela Amadora Słoweniec Amir Feratović.
Od kilku dni w Lechii trenują także trzej inni nowi piłkarze. To ukraiński bramkarz Bogdan Sarnawski, obrońca Dawid Bugaj i pomocnik Jakub Sypek.
Czytaj też: Kanadyjka Olga Massombo nową zawodniczką AP Orlen Gdańsk
Pierwszy z nich to doświadczony 28-letni golkiper, który w ubiegłym sezonie grał w ukraińskiej ekstraklasie w barwach Krywbasu Krzywy Róg.
– Bogdan to bardzo nowoczesny bramkarz, który jest dobry w każdym aspekcie gry. Ma bardzo pozytywną osobowość i bez wątpienia będzie jednym z liderów zespołu w tym sezonie – powiedział o nim Paolo Urfer.
Dawid Bugaj to 19-letni prawy obrońca, pochodzący z Sosnowca, który trafił do Lechii Gdańsk na zasadzie wypożyczenia z włoskiego klubu SPAL. 22-letni pomocnik Jakub Sypek został natomiast wypożyczony z Widzewa Łódź.
Napisz komentarz
Komentarze