Ktoś udzielił koronawirusowi i Omikronowi dyspensę na sylwestra? - pyta retorycznie wójt gminy Chojnice Zbigniew Szczepański, który sam nie wyraził zgody na organizację imprez sylwestrowych w świetlicach czy domach kultury będących w strukturach Gminnego Ośrodka Kultury. I nie ma znaczenia czy ktoś był szczepiony, czy nie. - Ze względów bezpieczeństwa, zagrożenia zdrowia i życia, imprez sylwestrowych nie organizujemy. Nie ma bowiem żadnej możliwości zachowania reżimu sanitarnego – mówi wójt Szczepański.
Jak przyznaje, słyszał o pretensjach mieszkańców, że zabaw sylwestrowych nie będzie. Jeśli jakieś zabawy w gminie Chojnice się odbędą, to tylko w świetlicach, które nie są w strukturach gminy, tylko np. zawiadują nimi sołtysi. - To sołtysi biorą wówczas za wszystko odpowiedzialność na swoje barki. Ja osobiście nie chciałbym bawić się w takiej dużej w grupie – dodaje wójt. Zapytany o swoje plany sylwestrowe zdradza, że będzie na małej prywatce na 6 osób.
W Chojnicach na Starym Rynku również nie będzie powitania 2022 roku. Burmistrz Chojnic Arseniusz Finster zwraca się natomiast do mieszkańców Chojnic z apelem. – Nie używajcie proszę petard, bo to głupota. Głośnych wystrzałów boją się dzieci oraz zwierzęta. Jeśli musicie lub macie ochotę, to zastąpcie je sztucznymi ogniami – apeluje Arseniusz Finster.
Napisz komentarz
Komentarze