Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Specjalna sesja Rady Miasta Gdańska na temat pyłu. Przedstawicieli rządu brak

Rada Miasta Gdańska przyjęła apel w sprawie podjęcia natychmiastowych działań redukujących roznoszenie pyłu węglowego z hałd znajdujących się na terenie portu. Od kilku miesięcy, mieszkańcy Nowego Portu, Brzeźna, Letnicy czy Przeróbki, uskarżają się na uciążliwości wywołane sprowadzaniem nienotowanych dotychczas ilości węgla, również tego wątpliwej jakości. Na nadzwyczajnej sesji nie pojawił się żaden z zaproszonych przedstawicieli rządu.
Specjalna sesja Rady Miasta Gdańska na temat pyłu. Przedstawicieli rządu brak

Autor: Karol Uliczny | Zawsze Pomorze

Apel przyjęty głosami Koalicji Obywatelskiej oraz klubu Wszystko dla Gdańska (radni PiS wstrzymali się od głosu), skierowano do premiera Mateusz Morawieckiego oraz Jacka Sasina, ministra aktywów państwowych. Radni oczekują od przedstawicieli rządu natychmiastowych działań przywracających należytą jakość środowiska naturalnego w Gdańsku oraz czystość zarówno na terenie Portu Gdańsk oraz przyległych dzielnic. W apelu zawarto 7 głównych postulatów:

  • kompleksowe oczyszczenie wszystkich ulic w dzielnicach : Nowy Port, Letnica, Stogi szczególnie narażonych na zapylenie,
  • ograniczenia operacji przeładunku węgla na nabrzeżach sąsiadujących z terenami rekreacyjnymi i mieszkaniowymi
  • organizacji łańcucha dostaw eliminującego długotrwałe składowanie węgla na terenie portu,
  • zapewnienia dodatkowych instalacji umożliwiających aplikację polimerowych środków przeciwpyłowych,
  • stworzenia profesjonalnych warunków do oczyszczania pojazdów transportu drogowego, gwarantujących ograniczenie zapylenia przestrzeni publicznych,
  • zapewnienia stałego monitoringu pojazdów wjeżdżających na teren portu i i wyjeżdzających z niego,
  • dofinansowania dodatkowych badań profilaktycznych dla mieszkańców dzielnic sąsiadujących z terenami portu w Gdańsku.

Czwartkowej (1 czerwca) sesji Rady Miasta Gdańska towarzyszyły transparenty, m.in.:  „Czarne miasto Gdańsk”, a także „Ile kwater potrzeba, aby nas pochować”. Mieszkańcy rozwiesili je na balkonie sali obrad Nowego Ratusza. Największe brawa otrzymał od nich mec. Marek Kanawka, reprezentujący 1500 osób, mieszkających w najbardziej zagrożonych dzielnicach.

- Te podpisy zebraliśmy w dwa dni. Jeśli będzie trzeba, będzie ich dwa razy więcej – mówił mec. Kanawka. - Do tej sprawy idealnie pasuje porzekadło: piekło wybrukowane jest dobrymi ideami. Kiedy w 2022 r. podjęto decyzję o imporcie węgla i przywożeniu go do portu, nikt nie spodziewał się, że nie przybędzie tu węgiel, ale miał i brud. To są tereny gdzie są wiatry. Tymczasem mieszkańców zostawiono z ogromnym problemem. Gdzie są dzisiaj posłowie, pan Płażyński, pan Sellin? Szczególnie wstyd mi, że nie ma posła Śniadka, który mówi, że zawsze staje po stronie ludzi. Kto zapłaci za brud i zanieczyszczenia w mieszkaniach? Kto zapłaci na zniszczone tereny zielone? Ale najważniejsza jest kwestia, której jeszcze dzisiaj nie widać. To kwestia zdrowia. Dotyczy to nie tylko seniorów, ale również dzieci.

Prezydent kilkukrotnie podkreślała, że władze Gdańska nie są przeciwko portowi, ale przeciw truciu mieszkańców. Przypominała, że miasto ma w spółce tylko jednego przedstawiciela w 8-osobowej radzie nadzorczej Portu Gdańsk, dlatego pełna odpowiedzialność za jego zarządzanie leży po stronie Skarbu Państwa. Mówiła też o 3 mln zł przeznaczonych przez port na poprawę sytuacji z pyleniem, ale jednocześnie porównywała je do zysków, które w 2022 r. wzrosły do 160 mln zł, wobec 80 mln zł w 2021 r.

Te podpisy zebraliśmy w dwa dni. Jeśli będzie trzeba, będzie ich dwa razy więcej. Do tej sprawy idealnie pasuje porzekadło: piekło wybrukowane jest dobrymi ideami. Kiedy w 2022 r. podjęto decyzję o imporcie węgla i przywożeniu go do portu, nikt nie spodziewał się, że nie przybędzie tu węgiel, ale miał i brud. To są tereny gdzie są wiatry. Tymczasem mieszkańców zostawiono z ogromnym problemem. Gdzie są dzisiaj posłowie, pan Płażyński, pan Sellin?

mec. Marek Kanawka

-  Miasto jest po stronie portu i dowodziliśmy tego nie raz. Nie mogę narzekać na brak dialogu z jego zarządem. Prowadzony jest przez pana prezydenta Kryszewskiego w zakresie logistycznym, rozładowania korków, usprawnienia ruchu w obrębie Trasy Sucharskiego, ale odbyło się także spotkanie z udziałem wiceprezydenta Grzelaka. Mimo to, podejmowane działania są niewystarczające – podkreślała Aleksandra Dulkiewicz. – Po pierwsze, czekamy na podjęcie działań przez prokuraturę, bo chcielibyśmy wiedzieć, kto jest za to odpowiedzialny. Po drugie, na podjęcie realnych działań, które zmienią tę sytuację. Po trzecie - tak dla portu, nie dla pyłu, po stronie gdańszczan.

Prezydent poinformowała o złożeniu 12 maja zawiadomienia do Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Śródmieście w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa z art. 181 i 182 kk polegającego na zanieczyszczeniu wody, powietrza i powierzchni ziemi substancją w postaci pyłu węglowego, w takiej ilości i postaci, że może to zagrozić życiu lub zdrowiu człowieka.  

Na sesji głos zabrali także przedstawiciele rad dzielnic apelujący o działania zapobiegawcze oraz monitorowanie sytuacji pod względem zanieczyszczenia powietrza, a także dr Michalina Bielawska, p.o. dyrektor Fundacji „Agencja Regionalnego Monitoringu Atmosfery Gdańsk-Gdynia-Sopot”, prowadząca pomiary m.in. w Nowym Porcie, przy ul. Wyzwolenia.

- Na tę chwilę monitorujemy pył o frakcji PM10, PM2,5 oraz PM1. Natomiast od wczoraj przy ścisłej współpracy z wydziałem środowiska Urzędu Miasta w Gdańsku zostały rozpoczęte pomiary depozycji całkowitej pyłu. Chcemy wiedzieć ile tego pyłu osadza się w skali miesiąca oraz roku - mówiła dr Michalina Bielawska. – W okresie letnim mogą pojawić się dni, które będą dla mieszkańców Gdańska uciążliwe, przede wszystkim z uwagi na emisję, suchą pogodę oraz silne wiatry od strony obszaru przeładunków portowych. To wszystko należy doliczyć do jakości powietrza jaką mamy w okolicy. Z całą pewnością zintensyfikowany ruch pojazdów w obszarze portu, nie wpływa na nią pozytywnie. Na bieżąco to monitorujemy oraz informujemy o wynikach na swoich stronach internetowych.

Na sesji nie pojawili się zaproszeni przedstawiciele rządu. Głos zabrali jedynie parlamentarzyści Koalicji Obywatelskiej, Małgorzata Chmiel oraz Piotr Adamowicz. Stanowisko klubu Prawa i Sprawiedliwości przedstawił jego przewodniczący, Kazimierz Koralewski.

- Zdajemy sobie sprawę z tej uciążliwości jako mieszkańcy Gdańska. Już w październiku i grudniu na terenie portu był premier RP, całkiem niedawno, 26 kwietnia wizytowaliśmy cały teren portu, i rozmawialiśmy na temat wyzwań stojących przez zarządem portu oraz operatorami. Jest tam co najmniej 12 podmiotów zajmującymi się przeładunkami węgla. I gdyby ktokolwiek chciał dzisiaj pociągnąć do odpowiedzialności za pylenie, to musiałby to zrobić w stosunku właśnie do tych podmiotów – mówił radny Koralewski. – Już 23 stycznia port zaapelował do operatorów o podjęcie konkretnych kroków w tej sprawie. Na pewno należy wsłuchiwać się głosy mieszkańców oraz szukać rozwiązań. I chociaż to spotkanie nosi znamiona hucpy i bicia politycznej piany, to jednak potrzeby naszych mieszkańców są celem nadrzędnym.

Apel do premiera oraz ministra przegłosowano 22 głosami "za", przy 10 "wstrzymujących się".


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama