„Bestie” przyjadą do Czerska. Rusza ośrodek dla zabojców, gwałcicieli i pedofilów

Jeszcze we wrześniu mieszkańcy Czerska, którzy wyszli wtedy na ulice swojego miasta i głośno wyrażali swój sprzeciw, mieli nadzieję, że ich głos zostanie usłyszany i w ich miejscowości nie powstanie filia ośrodka dla najgroźniejszych przestępców w kraju. Wcześniej funkcjonował tu Zakład Karny dla kobiet, który nikomu nie przeszkadzał. Teraz jest inaczej, gdyż do wyremontowanego zakładu mają trafiać osoby, które w opinii sądu po odbyciu wyroku nie mogą wyjść na wolność, gdyż nadal zagrażają życiu i zdrowiu innych ludzi. - Nie chcemy u siebie pedofilów, gwałcicieli i zabójców – krzyczeli podczas wrześniowego protestu mieszkańcy.

Decyzja, że w miejsce Zakładu Karnego dla kobiet w Czersku powstanie filia Krajowego Ośrodka Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym w Gostyninie, czyli miejsce dla najgroźniejszych przestępców, w tym seksualnych, ich zszokowała. Po pierwsze gdyż wcześniej nikt ich o tym nie poinformował, a po drugie dlatego, że bardzo blisko tego miejsca mieszczą się osiedle mieszkaniowe, przedszkole, szkoła czy dworzec. Dlatego mieszkańcy napisali petycję.

- My mieszkańcy miasta i gminy Czersk nie zgadzamy się, aby najgroźniejsi przestępcy w Polsce (pedofile, gwałciciele, zabójcy) powracali do życia w społeczeństwie i wychodzili na wolność w Czersku. Żądamy natychmiastowego zaprzestania prac związanych z utworzeniem filii Krajowego Ośrodka Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym w Czersku – czytamy.

I nie uspokoiła ich odpowiedź Departamentu Zdrowia Publicznego, że adaptacja oddziału na rzecz Ośrodka jest rozwiązaniem tymczasowym, które funkcjonować będzie do czasu utworzenia docelowej siedziby Ośrodka. Swoją decyzję ministerstwo argumentowało tym, że „wybór obiektu w Czersku był poprzedzony analizą wariantów, wśród parametrów brane były takie czynniki jak bliskość położenia Ośrodka w Gostyninie, zamknięta infrastruktura możliwa do adaptacji na potrzeby podmiotu leczniczego oraz fakt posiadania stosownych zabezpieczeń techniczno-ochronnych, uniemożliwiających wydostanie się na zewnątrz pacjentów”.

Jak podaje Wirtualna Polska, budynek w Czersku jest już przystosowany do przyjęcia osadzonych i obecnie trwa rekrutacja na stanowiska pracy. - Przenoszenie pierwszych pacjentów do oddziału zamiejscowego w Czersku możliwe będzie po zakończeniu tych prac – mówi WP Agnieszka Pochrzęst-Motyczyńska z resortu zdrowia, który to koordynuje całe to przedsięwzięcie.

Według nieoficjalnych informacji WP, pierwsze „przenosiny” mogą nastąpić już w styczniu. Do Czerska mają trafiać w pierwszej kolejności osoby, które nie stwarzają poważnych problemów (ok. 40 osób).

W przepełnionym ośrodku w Gostyninie, z którego trafiać będą skazani do Czerska, „siedzieli” m.in. znany seryjny morderca Mariusz Trynkiewicz, zabójca i pedofil Henryk Kukuła czy też "wampir z Bytowa" Leszek Pękalski.